Cześć!
Postanowiłam zarejestrować się na Vitalii, żeby się trochę zmotywować do odchudzania. Tak jak pisałam, trenuję lekkoatletykę, dokładnie biegi średnio- i długodystansowe, praktycznie od 800m, a zdarza się i pobiec 10km. Ze względu na wiek(17) dychy uliczne są to zawody poza sezonem dla fun'u i nagród.
Wgl to trenuję zaledwie rok w klubie, wcześniej biegałam sama, przed siebie, ile wlezie, bo dawało mi to wolność. :) W międzyczasie trenowałam klika lat łyżwiarstwo figurowe i taniec towarzyski, więc aktywność fizyczna nie była dla mnie wyzwaniem. ;)
Już w pierwszym sezonie zakwalifikowałam się na Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży, na dwóch dystansach 1500m i 3000m, jednak biegnę ten drugi, gdyż nie ma możliwości startowania w obu konkurencjach. :) Dostałam się również do Zaplecza Kadry Narodowej, która jest jednocześnie kadrą wojewódzką. Wywalczyłam 4 msc na Mistrzostwach Polski w biegach górskich na 2,5km i 13 na Mistrzostwach Świata oraz 1 drużynowo z 2 wspaniałymi zawodniczkami naszej reprezentacji! :*
Ale dość już o sukcesach, bo zdaję sobie sprawę, że to dość nudne, z resztą nie dotyczy diety. haha Chciałabym schudnąć, bo wiem, że poprawię równocześnie dyspozycję i wyniki. No i chudość zwyczajnie mi się podoba. :) Wiem, że moja waga jest prawidłowa, jednak lepiej się czuję mając mniej kilogramów i mimo przekonania wielu zakompleksionych kobiet, mam prawo schudnąć. :) A więc do dzieła!
Moja dieta to po prostu zdrowe odżywianie i staranie się o ujemny bilans kaloryczny. Nie będę serwowała sobie 1500kcal, jeżeli wiem, że spalam ok.3 tys dziennie. Wiem również, że odchudzanie trochę potrwa, bo nie dopuszczę do osłabienia organizmu, najważniejsza jest moja kariera sportowa, a sylwetka ma pomóc a nie psuć rozwój. :( !
A więc dziś:
11: 4-5 małych kromek chleba razowego ze słonecznikiem, "pasztet" z batatów i soczewicy z wiśniami (http://weganon.pl/2016/07/pasztet-z-batatow-i-czer..., plastry pomidora,trochę masła i jogurtowego serka almette ,miód, 2 kawy z tłustym mlekiem
13: lekki trening: 10' skipy, rozciąganie, 6km rozbieganie w urozmaiconym terenie, wymachy, ćw., 4x100m rytm lekko pod górkę/p. trucht, 4x50m rytm po płaskim/p. trucht, trucht 500m, rozciąganie, ćw z ekspanderem na mm bioder
zaraz po treningu: 5ml koncentratu izotonika rozpuszczonego w szklance wody (tylko 15kcal, ale to czyste węgle), 10g bcaa, koktajl: troszkę jarmużu,ogórek, kiwi, nektarynka, cytryna
15:30 : porządny kawałek tego pasztetu z batatów i soczewicy,pietruszka, jajko sadzone bez tł, plaster sera light, buraczki wiórki ze słoika (ok. 1 szklanki), 2 kromki pieczywa lekkiego kukurydziano-jaglanego
18:30: serek grani
20:00: kawałeczek wędzonej makreli, pomidor malinowy, plasterki papryki, szpinak duszony, kromka razowca
Aktywność poza tym lekkim treningiem to tylko zakupy. ;) Jutro będzie mocne naparzanie na tartanie, więc w planach był relaksik! :**
No i trochę motywacji, bo to Vitalia:
angelisia69
31 lipca 2016, 16:44Gratuluje osiagniec i powodzenia
forever.faster
31 lipca 2016, 22:04Dziękuję :) też życzę powodzenia!!!