Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowa ja


Nagle mam w sobie tyle sił, że czuję się jakbym mogła góry przenosić! Mam tyle energii do ćwiczeń, tyle energii do życia. Sama nie wiem czemu ale tak mi się to podoba i mam nadzieję że będzie trwało jak najdłużej :) 

Niektórzy ludzie twierdzą że miłość jest niezbędna do życia. Nie, ja uważam że to nie miłość daje nam siły, tylko my sami. Tym jak postrzegamy siebie, swój wygląd, swoje ciało. A nie chodzi o to żeby uzalac się że ma się trochę lub troszkę więcej tłuszczu. Tylko o to żeby zaakceptować siebie takim jakim się jest i tylko to udoskonalać! Tak więc akceptuje swoje ciało w 100%! 

Mam nadzieję że wy też :) miłego, pięknego słonecznego dnia wszystkim! :*

  • SzanownaGyal

    SzanownaGyal

    14 kwietnia 2015, 18:52

    Brawo. Ja też mam dni, tygodnie takiego nastawienia, a nagle przychodzi dzień jak dziś gdy widzę, że mimo diety i ćwiczeń tyję i nie zostaje nic innego jak kiepskie samopoczucie, które skończy się: 1. obżarstwem 2. głodówką, która na mnie działa i kg lecą do dołu. Jak do połowy maja tendencja będzie zwyżkowa to zastosuję 1000 kcal bo do połowy czerwca muszę mieć 56 kg.

    • FlyAngie

      FlyAngie

      14 kwietnia 2015, 20:38

      Mimo że znam takie dni, bo sama takie miewam, to współczuję Ci. Głodówka moim zdaniem nie jest żadnym wyjściem, może pomoże zejść z wagi, ale osłabia organizm. Dlatego na mnie to nigdy nie działało i współczuję osobom, które nie widzą innego wyjścia w pewnym momencie i się do tego uciekają. Życzę Ci, żeby twoja waga ruszyła się zdrowym sposobem, powodzenia :)

  • Nastazjaaa

    Nastazjaaa

    14 kwietnia 2015, 13:46

    Tak tak tak... Ale ta siła łatwiej nam przychodzi jeśli jesteśmy akceptowani przez osoby najbliższe, nie chodzi akceptację o stan w jakim się jest, ale to, że dążymy do jakiegoś celu i jesteśmy w tej walce wspierani :)

    • FlyAngie

      FlyAngie

      14 kwietnia 2015, 15:59

      Oczywiście to też prawda i również bardzo pomaga :)

  • nieplaczmy

    nieplaczmy

    14 kwietnia 2015, 13:16

    Akceptacja jest moim zdaniem najważniejsza :D. Też mam ostatnio wiele energii i tylko jak wyzdrowieję, lecę ją spożytkować na ćwiczeniach :3.

    • FlyAngie

      FlyAngie

      14 kwietnia 2015, 13:38

      Powodzenia! :D i dobrej zabawy ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.