Dzisiaj trzeci dzień z Ewą, jestem również po pielgrzymce do Częstochowy, więc też trochę pochodziłam dzisiaj.. Ale jestem zadowolona, bardzo fajny i udany dzień :D
Kochane/kochani, mam do was pytanko..
Czy jak zaczynacie coś ćwiczyć, to po kilku dniach, jak na siebie patrzycie, to macie wrażenie, że jesteście coraz większe/więksi? Ilekroć zabieram się za ćwiczenia, wracam do postanowienia zrobienia z sobą porządku, pojawia mi się taka myśl. Stanę przed lustrem i autentycznie mam wrażenie, że jestem tęższa. Przeraża mnie to i szczerze mówiąc trochę zniechęca i demotywuje :(
Na szczęście staram się dzielnie trzymać i walczyć z tą myślą :)
Miłego wieczoru i trzymajcie się ciepło
endorfinkaa
12 listopada 2013, 19:45nie mam tak, raczej w drugą stronę, ale czasami jest tak,że najpierw się trochę tyje dzięki mięśniom, a później dopiero sylwetka jest rzeźbiona