Od dziś, przynajmniej raz na dwa tygodnie,a czasami nawet raz w tygodniu w mojej pracy odbywać się będą szkolenia dla klientów. Oznacza to,ze na każdą z nich musze przygotować taki ładny bufet kawowy.
Trzymajcie mocno kciuki za moją silna wolne,ktora powstrzyma mnie przed podjadaniem tych ciasteczek
Joanna_1988
16 marca 2016, 10:26Uuuuu no to będzie walka :D Nie zazdroszczę :) Proponuję zawsze przed wykładaniem być po posiłku. Człowiek najedzony - mniej łakomy, czyli większe szanse na zwycięstwo ;)
Mycha34
16 marca 2016, 10:01Te ciasteczka to sam cukier, tłuszcze trans zapychające żyły i ohydny gluten. Chyba nie chcesz tego jeść?
FlorentynaKonstancja
16 marca 2016, 10:43Dzięki :) p Będę to sobie przypominać szykują bufet kawowy,bo niby wiem co w nich jest,ale wiesz jak to czasem bywa