Narazie leże i wycieram nos, tak od wczoraj. Ale waga 68,0 choc zasługa w bólu gardła, nieco pociesza. Czy jesli bym pochorowała jeszcze tydzień, bedzie 65> ? głupi dowcip, jutro bezwzglednie musze isc do pracy.
Ale waga pociesza naprawde, bo teraz trzeba bedzie ją utrzymać. Spróbuje coś zrobić z planu, ale ruszanie sie odpada, jak pochodze, wraca gorączka
Narazie, Wy sie trzymajcie, Piękna i Elegancka Kobieta takie hasło ma na swoim blogu (nie gniewasz sie?)
tak w sumie myślę, ze to super obietnica, bo niewiele rzeczy da sie zrobić w 4 - 12 tyg które nas tak ucieszą i tak zmienia życie..
Florentinaa
15 lipca 2024, 10:41tak, to swietne haslo
diuna84
22 lutego 2018, 14:12wiedzę ze ten obrazek krąży i krąży... jak nie u ewafit to u Ciebie :) a był tez i u mnie ;) motywacja :)
Florentinaa
22 lutego 2018, 20:28no właśnie, dzięki temu podajemy go sobie i sie nawzajem wzacniamy, Ja myśle, ze juz go dawałam i tez miałam od kogoś, moze od Ciebie bo Ty czesto mialas cos fajnego
diuna84
23 lutego 2018, 12:27Dziękuję, myślę ze obie widziałyście go u mnie ;) super jak wam służy tak ma być ;) cmok
Florentinaa
23 lutego 2018, 17:09ponoc nasladowanie najwiekszym komplementem
diuna84
23 lutego 2018, 17:15No chyba tak. :-)) :-)) :-))
EwaFit
19 lutego 2018, 20:20Ja? Ja się mam gniewać? Nigdy w życiu :) tak długo jak można sobie pomóc i zainspirować jakimś hasłem, zdaniem nie tylko siebie ale i innych, to warto to robić :)
Florentinaa
21 lutego 2018, 08:46spodobała mi sie Twoja mądrość, bo z jednej strony trzeżwiąca (ze nie odrazu Kraków zbudowano) a z drugiej ze realne postępy...
patka667
19 lutego 2018, 17:19Dużo zdrówka życzę i powodzenia :)
Florentinaa
21 lutego 2018, 08:47bardzo dziekuje Usiluje sie psychicznie nie rozlozyc i przygotowac do wstania . Musze przetrwac ten antybiotyk
Japi46
19 lutego 2018, 14:50duzo zdrowka zycze , moj maz wlasnie z jelitowka lezy. buziaki
Florentinaa
21 lutego 2018, 08:49wlasnie widze ze dookola chorzy. to rzeczywiscie jakos urealnia... dzieki
Gacaz
19 lutego 2018, 14:40Życzę zdrowia. Ja nic nie schudłam przez chorobę, a straciłam kondycję.
Florentinaa
21 lutego 2018, 08:50ja niestety tez. obawiam sie ze jak wstane najpierw zaczne jesc a z ruszaniem sie dojde za wiele dni...;(
sardynka50
19 lutego 2018, 12:52Dobrze,że waga spada...szkoda,że jesteś chora ..No i nie przestajemy trenować...wiosna tuż tuż. Ty masz już fajną wagę..Ja takiej nie osiągnę :-(
Florentinaa
21 lutego 2018, 09:00ale Ty masz jakies inne proporcje i pewnie miesnie z tych wielkich rowerowych wypraw. Moze ja potrzebuje przede wszystkim spadniecia tłuszczu miesni i ruchu jak TY