Hej,
i znowu mamy poniedziałek - kolejne 5 dni intensywnych ćwiczeń przede mną (chociaż dzisiejsze w 1/2 już mam zaliczone).
W piątek przeprosiłam się ze stepperem - warstwa kurzu była imponująca.
I standardowo jak to ze mną bywa - miało być tylko 10 min steppowania, potem 15, 20 aż dotrwałam do 30min. Obejrzałam w tym czasie odcinek Wikingów więc było przyjemnie :D
W piątek wieczorem po 5 dniach intensywnego ćwiczenia czułam już każdy mięsień - czyli to co lubię najbardziej! (tak, jestem masochistką).
Sobota i niedziela to za to czas relaksu. Upiekłam babeczki - dla męża standardowe z mąki, jajek, mleka, cukru itd. a dla siebie z fasoli :-)
Które to które nie muszę chyba mówić ;-)
Chyba mąż musi odciąć mi internet na nocne karmienia bo znowu poszalałam i tym razem zamówiłam opaskę MiBand 2 - pulsometr, licznik kalorii, licznik kroków...
https://www.tabletowo.pl/2016/07/19/recenzja-xiaom...
Nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie! :-) Wiem, że ona za mnie palić kalorii nie będzie ale biorąc pod uwagę moje informatycznie wykształcenie to lubię wszystkie elektroniczne gadżety :D
A Wam jak minął weekend? Mam nadzieję, że bezgrzesznie :-)
annaewasedlak
17 lutego 2017, 17:18Piękny kot
Floraaaa
20 lutego 2017, 11:11Czesio pozdrawia :-)
Orzeszek1984
14 lutego 2017, 22:26Moj weekend to wielka rozpusta kaloryczna bo bylo i słodkie w duzych iloaciach,alkohol i orzeszki itp Mimo wyrzutow sumienia weekend byl bardzo odstresowujacy i z radoscia od ppnoedzialku wracam na dobre tory sportu i zakazu na słodkie☺ a jeszcze wczoraj o dzis mialam duzo czasu na chodzenie po centrum sklepow i wydalam mnostwo lasy na ciuchy. Nie zaluje jeszcze bo to przeceny wiec duzo ciuchów mam za niskoe ceny☺ pozdrawiam i fajnie że takoe masz fajne nastawienie co ci zaprocentuje w wynikach ☺☺☺
Floraaaa
20 lutego 2017, 11:11Nie można cały czas wszystkiego sobie odmawiać - wszystko jest dla ludzi, a im więcej sobie odmawiamy tym większa szansa że coś w nas pęknie a wtedy wymieniemy pół lodówki. Zazdroszcze czasu na chodzenie po sklepach! Planuję wiosną wymienić sporą część garderoby (w ciąży nic nie kupowałam więc mam spoooore braki) i nie mogę się już doczekać. Pozdrawiam
aniapa78
13 lutego 2017, 18:41Czyli nie tylko ja coś zamówiłam-u mnie to krokomierz. W weekend niestety zbyt dużo kcal zjadłam
Floraaaa
20 lutego 2017, 11:11I jak się sprawuje krokomierz?
aniapa78
20 lutego 2017, 11:32Niestety jakiś szajs. Zawyża kroki. Przysłali mi drugi i to samo
spelnioneMarzenie
13 lutego 2017, 15:50jaki sliczny kotek :)
Floraaaa
13 lutego 2017, 15:57Czesław ;-) adoptowany ze schroniska - to istne 5kg miłości.
Kora1986
13 lutego 2017, 13:54U mnie szkoda gadać...
Floraaaa
13 lutego 2017, 15:44Będzie dobrze! :-)
angelisia69
13 lutego 2017, 13:31oby opaska dodawala motywacji ;-) u mnie stepper sie kurzy kilka lat i chyba w koncu go sprzedam,nie lubie go bo jest za monotonny :P wole hantle.Pozdrowionka
Floraaaa
13 lutego 2017, 15:41Na pewno doda ;-) u mnie stepper tylko z filmem w tle, bez tego straszne nudy.