Coś ostatnio ociągam się z wpisami - wiem. Ale tydzień miałam strasznie napięty i cieszę się przede wszystkim z tego że dietowo i ćwiczeniowo było ok :-)
Sobota i Poniedziałek były dniami z ćwiczeniami.
W sobotę udało mi się zrobić tylko Skalpel I + Mel B 10 min pośladki.
W poniedziałek -
Ewa Chodakowska Skalpel Wyzwanie
10 min Mel B pośladki
10 min Mel B ramiona (z ciężarkami 2kg <3)
9 min Mel B ABS
Muszę pomyśleć nad usystematyzowaniem ćwiczeń - planuję pogrupować je w "zestawy" bo coraz więcej zestawów mi się podoba a nie chcę rozciągać czasu ćwiczeń do 2h dziennie :-) Póki co na szybko wymyśliłam takie zestawienie:
Zestaw 1:
Skalpel I
10 min Mel B nogi
10 min Mel B pośladki
6 min Ewa Chodakowska wewnętrzne partie ud
Zestaw 2:
Skalpel Wyzwanie
10 min Mel B ramiona
9 min Mel B ABS
10 min boczki Tiffany
Zestaw 3:
20 min Mel B trening całego ciała
15 min Mel B Cardio
10 min Mel B plecy & ręce
Trzeci zestaw jest trochę ubogi więc musiałabym coś do niego dorzucić... mam lekki dylemat :D
Z pozytywów - dzisiaj po cichu się zmierzyłam i od początku spadło mi już prawie 10 cm w oponce na wysokości pępka! Jestem w szoku!
Mierzyłam też szorty (które kupiła mi moja mamusia) które były w wakacje na mnie za ciasne i są ok. Na dodatek zaczynają już odstawać w pasie :D
Motywacja wzrosła do 110%
Lecę ćwiczyć!
paula15011
10 lutego 2015, 22:39Gratuluję spadków :) Trzymaj tak dalej kochana!!
niezlaBabeczka
10 lutego 2015, 17:2410 cm.wow! gratulacje :)