Dziś rozpoczął się u mnie dzień z dietą South Beach. Przyznam szczerze, że:
po I jestem głodna (ale to zaraz kolacje będę miała bo taty urodziny dziś i dlatego tak późno)
po II jestem straszliwie zmęczona i bardzo mnie głowa bolała dopóki nie wziełam tabl.
Ale zobaczymy jak będą super ekstra efekty to dam radę:P Przez 2 tygodnie jakoś się przemęcze. Przynajmniej mam powód żeby się kontrolować w święta, choć nie przepadam zbytnio za takim jedzeniem ale teraz nie będę ciasta jeść itd:) przynajmniej nie w nadmiarze:) Dobre jest to że lekko się czuje pomimo, że mam jeszcze @.
Jutro mieliśmy z Ł. jechać uczcić rocznicę do restauracji ale jak zobaczyliśmy jaka ma być pogoda to stwierdziliśmy, że On nam przygotuje jedzonko:) A do jedzenia będzie moja ulubiona Panga w cieście mmmm..:) i jakieś tam warzywa:) Czyli tak prawie zgodnie z dietą:P Postanowiłam do tego prezentu jaki mu zrobiłam podarować również ogromną ramkę z Naszym zdjęciem:) Myślę, że mu się spodoba:) Mam nadzieje bo jednak trocho to mnie kosztowało ramka - 20 zł i zdjęcie - 35 zł. Niby nie dużo ale ustaliliśmy, że nie będziemy wydawać pieniędzy na Rocznicę bo i tak w grudniu jest dużo wydatków, ale tak jakoś wyszło:)
A to takie właśnie oto zdjęcie mu podaruje, tylko jeszcze nie jest w ramce bo jutro je dopiero odbiore:
Fitwomen
18 grudnia 2010, 18:19wiesz ja masz strasznie grube kości i mówie serio moje kolana mimo że są chude to są dwa razy większe od Mojego Ł który ma chude kości...
supergirll
18 grudnia 2010, 14:01ladnie wygladasz przy swojej wadze. jak ja mialam takie bmi jak ty to nie wygladalam dobrze...