Witajcie!!!
Dzisiaj nie będzie o tacie, o chorobie ale uwaga....cóż za zaskoczenie...
o diecie!!!
Oklaski!!!
Tak jak ostatnio pisałam spadło 2 kg. Mało - nie satysfakcjonuje mnie to.
Nie mam napinki na efekty już, ale chciała bym napisać kilka postanowień które wprowadzam dla lepszego wyniku za miesiąc.
-WODA - więcej wody - litr dziennie
- słodycze -raz w tygodniu
-zero węgli w ostatnim posiłku w pracy czyli ok.1
Na razie tyle, niewiele ale taż nie ma co szarżować.
Moja dieta jest teraz dosyć płynna ze względu na aparat. Po wizycie u ortodonty nie mogę gryźć. Ogólnie przez aparat jest to dość skomplikowane, boli a poza tym boję się że uszkodzę aparat a to wiąże się z kosztami więc pozostanę przy zupkach na razie.
Postanowiłam że gdy osiągnę upragniona wagę pójdę do najlepszego fryzjera w Krakowie ( słyszałam o 3 najlepszych)
Koszt może być duży, efekty mizerne ale co tam...;)
Zdradzę Wam plan mojej totalnej metamorfozy;)
1) Zakładam aparat - to mogę już odhaczyć.
2) Dochodzę do wagi 60-63 kg (ciężko mi wyznaczyć idealną docelową wagę -nie chce być za chuda dlatego ten punkt może ulec modyfikacji w górę bądź w dół.
3) Zmieniam totalnie fryzurę.
Trzymajcie kciuki;*
Kurcze jest tyle ciekawostek którymi chciała bym się z Wami podzielić. Pisałam na początku że będę tutaj pisać o sporcie diecie i co... nic.
Zmieniam to od jutra
Zauważyłam zmniejszoną aktywność Vitalijek. Czyżby koniec wakacji ochłodził zapał do diety ?
A więc wytrwałości!!!
Ps. pisałam ostatnio że wybieram się na imprezę -cóż imprezy nie było bo dziadek gorzej się poczuł i spędziłam noc w szpitalu.
Tak więc imprezy na razie nie będzie - bo w tym tygodniu jadę do innego miasta z tatą na chemię a za 2 tyg no już 12 dni wraca chłopak.
chyba że gdzieś się wybiorę spontanicznie;)
Bobolina
30 września 2015, 15:16super plan! tez chce sie wybrac do ortodonty ale na zrobienie ruchowego aparatu ale najpierw musze wszystkie zeby wyleczyc :) a co planujesz zrobic z wlosami?
FitnessLady23
5 października 2015, 22:24dla dorosłych również są ruchome???Myślałam że takie zakłada się dzieciom.Skrócić i rozjaśnić... a może przyciemnić...Hm kto wie;)
Oktaniewa
21 sierpnia 2015, 18:20też tak mam. zwklekam ze wszystkim bo ciągle uważam że jak schudne to nowe ciuchy fryzura kosmetyki beda miały wieksza wartosć na fajnym ciałku niz teraz gdzie te kilosy mi zawadzają i tak trwam od kilku lat .. :)
FitnessLady23
21 sierpnia 2015, 20:52hm po tych Waszych komentarzach chyba muszę się zastanowić - ja nie zwlekam!!!Kupuje kosmetyki, ciuchy -chodziło tylko o najlepszego fryzjera -ach.
spelnioneMarzenie
20 sierpnia 2015, 17:05super postanowienia ;-)
FitnessLady23
20 sierpnia 2015, 17:17Dzięki -teraz realizacja;)
liliana200
20 sierpnia 2015, 15:54Nosiłam aparat 2 lata i fakt na początku cała buzia mnie bolała i jadłam tylko płynne rzeczy a potem już normalnie. Fryzjer mi się marzy i zmienienie fryzurki i nie wiem czy zmieniać teraz czy jak urodzę. Kolor nałożyć bo ten już taki brzydki sprany jest no i schudnąć do świąt Bożego Narodzenia choćby połowę tego co utyłam teraz przez dzidzię.
FitnessLady23
20 sierpnia 2015, 17:17Też mam zaplanowane 2 lata noszenia -a czy po ściągnięciu aparatu zęby trochę zmieniły ustawienie czy jest tak jak było?Z fryzjerem chyba poczekała bym na Twoim miejscu aż urodzisz.
liliana200
21 sierpnia 2015, 14:29Jak ściągnęłam to zęby miałam i mam proste, ładnie się "ustawiły" tak jak powinny być. Żałuję tylko że założyłam tylko na górny łuk a dolny zostawiłam, ortodonta stwierdził że nie trzeba. Kiedy mi ściągała cały ten klej z zębów to wyglądały jakby były po zabiegu wybielania. Takie ładne białe i proste. Zdarzało mi się, że czasami mi ta klamerka się odklejała bo zbyt mocno naciągnięty był ten drucik i czasami miałam poranione policzki od środka.
fokaloka
20 sierpnia 2015, 12:57A jaką zmianę fryzury planujesz? Ja też ostatnio byłam u fryzjera i wyszłam mega zadowolona :)
FitnessLady23
20 sierpnia 2015, 15:01Krótsza wersja i modyfikacja kolorku;)
yahriel84
20 sierpnia 2015, 10:28no pięknie!! plan interesujący!! ale z tym "najlepszym" fryzjerem, to uważaj, nie raz już wchodziłam od "znanych i docenianych" w masakrą na głowie... lepiej pójść do sprawdzonej fryzjerki i pozwolić jej na szaleństwo w granicach rozsądku.... Trzymam kciuki za całą Rodzinę!!!
FitnessLady23
20 sierpnia 2015, 14:49no właśnie wiem ale mam jakąś wewnętrzną potrzebę ,,zaszaleć"
yahriel84
21 sierpnia 2015, 12:43tylko wiesz - "stylista fryzur" to Twór, który nie ma żadnych ograniczeń... osobiście widziałam, jak jeden idiota o tym szumnym tytule ogolił pół głowy kobiecie po 60-tce a drugie pół walnął na fioleto-granat...bo nie wiedziała jak chce być uczesana i dała mu wolną rękę... i jak ta nieszczęsna kobieta potem to zobaczyła to sama miałam ochotę faceta ubić... jesteś młoda, możesz trochę zaszaleć ale z tymi "geniuszami" to jednak postępowałabym ostrożnie.
reksio85
20 sierpnia 2015, 07:13chociaż zdradź coś więcej o fryzurze. z długich na krótkie czy zmiana koloru? :) a za resetową imprezę i tak trzymam kciuki - należy Ci się, jak nikomu innemu. Żeby tyle spraw ogarniać i nie zwariować, to trzeba być jakimś superhero :)
FitnessLady23
20 sierpnia 2015, 14:59co do fryzury na razie szukam inspiracji;) Mam długie a chciała bym skrócić. Kolorek też chciała bym delikatnie ,,podbić" nie za dużo bo lubię mój naturalny kolorek. tak superhero to ja;)
reksio85
20 sierpnia 2015, 21:15tnij, to tylko włosy - odrosną. rób, co choćby na chwilę Cię uszczęśliwi :) a kolor - byle nie w zielenie i niebieskości :P
am1980
20 sierpnia 2015, 06:22Super plany, mam nadzieję, że wszystko wypali i efekt metamorfozy, nie tylko na głowie będzie spektakularny... a tej wody to pij więcej... ja piję na dzień dobry 1-2 szklanki (wyczytałam że to rozkręca organizm z samego rana) a potem w pracy wypiję jeszcze 2-3 butelki 0,5 l, w domu ze 3-4 szkl. do ćwiczeń 0,5 l i po ćwiczeniach też ok 2-3 szkl. o matko nie miałam pojęcia, że ja tyle piję i że się jeszcze w tej wodzie nie utopiłam...
FitnessLady23
20 sierpnia 2015, 15:00Rzeczywiście dużo pijesz;) Muszę się zmobilizować;)
angelisia69
20 sierpnia 2015, 04:49no to masz realne postanowienia,i trzymam kciuki zebys powolutku wszystko ogarnela.Naprawde jestes silna wiec jestem pewna ze sobie poradzisz!Aparat swietna inwestycja w piekny wyglad na cale zycie ;-) Pozdrawiam
FitnessLady23
20 sierpnia 2015, 15:00Oj tak nie mogę się doczekać efektów leczenia;)
aluna235
19 sierpnia 2015, 22:42Ja na swojej liście też mam wizytę u fryzjera, czekam na nią już 3 tygodnie, troche się obawiam tej metamorfozy, ale czuję też podekscytowanie. Co ma być to będzie. Ja staram się jeść węglowodany ostatni raz do obiadu, tak się lepiej czuję. Woda jest zbawienna. Trzymam kciuki za Ciebie, Powodzenia!
FitnessLady23
19 sierpnia 2015, 22:50ja czuję się źle bez węgli -autentycznie jestem taka słabiutka;(Pochwal się metamorfozą fryzurki;)
FitnessLady23
19 sierpnia 2015, 22:50aaa i nie obawiaj się -włosy nie ręka -odrosną;)
aluna235
19 sierpnia 2015, 22:52Jeszcze czekam na wizytę, idę za tydzień w piątek. Myślę, że się pochwale, że będzie czym. Pocieszające jest, że rzeczywiście włosy nie ręka, odrosną ;)