Ale jestem z siebie dumna
Odkąd dieta mi idzie znacznie lepiej mam milion pomysłów i dużo siły. A tej było mi ostatnio potrzeba bardzo, bardzo dużo, bo zakładaliśmy internetowy sklep z odzieżą. Rejestracja firmy, zgłoszenia do VATu, poszukiwania odpowiedniego biura księgowego, platforma sklepowa, asortyment, podpięcie pod bezpieczne płatności online,v i million innych rzeczy, a do tego wszystko z głową, żeby nie zbankrutować i jest! Moja skrzynka pocztowa jest rozgrzana do czerwoności, a smartfon właściwie ciągle w ruchu. Ale warto!
Mój sklepik :)
Tutaj chyba nie wolno wpisywać linków ale można nas znaleźć na FB pod hasłem BARVAMI lub też o tej samej nazwie w internecie dopisując .pl :)
Ciągle widzę niedociągnięcia i błędy, ale z każdym dniem jest coraz lepiej :)
cancri
5 grudnia 2015, 10:10Ciuchy nie moja bajka, ale powodzenia w biznesie! ;-)
FitnessGirlToday
5 grudnia 2015, 12:30Dzięki Can, na razie muszę sprawy ogarnąć na ich podstawie, a potem się będzie dostosowywać do parametrów kupujących ☺
madziek86
4 grudnia 2015, 11:25Powodzenia!
Izabela_p
4 grudnia 2015, 06:52Fajny sklep:) Zdjęcia masz od producentów odzieży?
FitnessGirlToday
4 grudnia 2015, 09:18Tak, większość tak. Myślę że tylko gigantyczne sklepy z wielkim obrotem mogą sobie pozwolić na swoje zdjęcia, np zalando
amaryvonne
3 grudnia 2015, 23:10Gratuluję! podziwiam takie kobiety sukcesu :)
FitnessGirlToday
4 grudnia 2015, 09:19Haha jak to brzmi! :-) kobieta sukcesu będzie jak przestanę wydawać a zacznę zarabiać :-)
amaryvonne
4 grudnia 2015, 14:31No tak, ale sama chęć i odwaga do założenia swojego biznesu to już sukces!