Tak tak, to już 3 trening personalny za mną!
Na 2 trenerka kazała mi robić obwody. 10 ćwiczeń, każde po 12 powtórzeń. Aerobiczna rozgrzewka i aeroby na zakończenie. 1h 20 min ciągłego treningu.
W weekend rozpisała mi dietę we współpracy z dietetykiem - niestety candida strasznie ograniczyła mi możliwości dietetyczne. Ale może to i lepiej
Wczorajszy dzień był pierwszym mojej diety. Dacie wiarę, że jem z budzikiem?!I
Tak, tak! 9 - 12 - 15 - 18 - 21.
Dzisiaj miałam 3 trening z trenerką. Kiedy już radośnie kończyłam 3ci obwód i schodziłam ze schodów treningowych usłyszałam: "Skończone? No to hop i jeszcze raz". Z niedowierzaniem pytam czy żartuje, a ona że nie Kumacie? 4 ty obwód na drżących nogach?!
Usiadłam na maszynie, zaczynam robić i jak mnie nie zemdli... mroczki przed oczami, treść żołądka w gardle. Poszłyśmy się przewietrzyć. Po 3 minutach dokończyłam 4ty obwód Taka jestem dumna z siebie!
Kiedy doszłam do szatni wpakowałam w siebie banana, twierdzę, że uratował mi życie :D
A na koniec, kiedy dojechałam do domu czekał na mnie pan kurier. I co? Tadaaaaaaammm! Przywiózł mi suple :D
Isfet
2 grudnia 2015, 20:09ło! ile supli :O ale serio to wszystko potrzebujesz? a to w słoju to białko? :O ile ty białka będziesz jeść? :O
FitnessGirlToday
2 grudnia 2015, 20:47Poszłam do trenera personalnego z osiągami. Obiecałam sobie, że chociaż raz się oddam w całości bez kwilenia. A suple są na moje zdrowie w tej chwili całkiem średnie. Białko tylko w sytuacjach kiedy nie mam możliwości zjeść normalnego posiłku. W tym opakowaniu jest 30 porcji.
Isfet
2 grudnia 2015, 21:40Aha chyba że tak :) to powodzenia I będę podglądać z ciekawością ;)
roogirl
2 grudnia 2015, 18:05Ojej ale masz koksu :) Też tego magnezu używałam, ponoć najlepszy.
FitnessGirlToday
2 grudnia 2015, 18:15noooo :D i tak się czuję :D a co do jakości i ogólnie co ja to mam spożywać to obiecałam sobie raz nie być mądrzejsza od trenera. Oddałam się :D