Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 4 i 5


Cześć!

Zniknęłam na 2 dni ale to wcale nie oznacza że zrezygnowałam z walki. O nie!

Po prostu brakło czasu na wpisy. Poniedziałek był leniwy - rano praca a po południu plac zabaw z synkiem - starszaki wyjechały na kilka dni więc młodemu się nudziło bardzo i trzeba było coś na to zaradzić. Także aktywnością poniedziałkową nie będę się chwalić bo nie była zbyt intensywna. Jedzenie poprawne :)

Wtorek za to bardzo aktywny ale wieczorkiem przytrafiło się pifko...

Poza tym wczoraj jadłam 

I śniadanie

jaglanka z jabłkiem, malinami i bakaliami

II śniadanie

Activia

Obiad 

leczo

Kolacja

grillowana kaszanka + sałatka z pomidora i cebuli i wspomniane już pifko. Także jak widzicie wcale nie tak źle bo grillowe atrakcje w ramach kolacji a nie dodatkowo.

A z aktywności

3km bieg + droga z pracy (szybki spacer) + inna aktywność = 17783 kroki (12,3km) i 409 spalonych kalorii :)

  • angelisia69

    angelisia69

    12 lipca 2017, 16:52

    kaszanka-o mamo wieki nie jadlam ;P Pozdrowionka

    • Fitanula

      Fitanula

      12 lipca 2017, 22:41

      Z grilla jest najlepsza :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.