Hej Moje Vitalijki.
Nie pisałam chwilę. Córka mi się rozchorowała i od tamtego czasu się rozleniwiłam. Istna masakra. Nie ćwiczę od kilku dni, jedynie pilnuję żeby nie jeść kalorycznie. Waga nie podnosi się, ani też nie opada. Stoję w miejscu. Tzn.. mam pewną teorię, że z tym staniem w miejscu to nie jest tak do końca. Myślę, że wizualnie się zmieniam. Nie!!! Powiem inaczej: ostatnio odkryłam, że jednak wyglądam inaczej. Powolutku zaczynają pasować na mnie stare kiecki.
Do czego piję? A no do tego, że 26 kwietnia mamy rocznicę ślubu. Planujemy iść na kolację. Dobra ja planuję, chcę się trochę rozerwać, wystroić, zjeść coś no i to jest dobry patent na kolejny cel. Obliczyłam właśnie, że to jest ponad 3 tygodnie. W 3 tygodnie można zrobić... mnóstwo! Np schudnąć i wymodelować ciałko, ewentualnie boczki :D Tak więc dzisiaj mierzyłam sobie jedną z moich ulubionych sukienek.
Trochę wymiętolona, ale wydarłam ją niedawno z szafy, a ile gniła na strychu w pudle to wolę nie mówić
Tak więc Kochane Moje... czy ta sukienka nadaje się na taką kolację? Dobra.. nie mam innej sukienki, oprócz ciemnych, no a nie chcę znowu smętnie wyglądać, poza tym raczej wolę dopasowane, ale w tej chwili i z tą figurą nie założę żadnej kiecki przy ciele. Może za dwa miechy
No i najważniejsze.
Szpilki.
Czy będą pasować, czy raczej pasują do innych kolorów kiecek? Jakieś kobaltowe czy fiolety? Mam różne kolory szpilek, ale jakoś tak kupiłam te szpile w ciąży i czekam tylko żeby je gdzieś założyć.
Tak mam hopla na punkcie szpilek
Tak więc Kochane co uważacie?
No i najważniejsza rzecz.
Wczoraj byli u nas znajomi. Tzn kuzyn Męża z żoną przyszli odwiedzić Małą. Pamiętacie jak wypisywałam te punkty, czemu się odchudzam, że chcę pokazać pewnym osobom, żeby była zazdrość. No więc, ta oto żona kuzyna spojrzała wczoraj na mnie i mówi: Ale ty schudłaś.
Niby nic. Niby zwykłe stwierdzenie, ale tak mnie ucieszyło, że szok. Potem jeszcze czułam jak mnie chwilkę obserwuje z góry na dół. Dla takich chwil warto żyć
GrubaJa21
4 kwietnia 2017, 11:31Tak szczupło wyglądasz... aż się zazdrosna czuję ;) Sukienka śliczna i bardzo dobrze w niej wyglądasz. Co do butów- dla mnie ok :P Jeśli chodzi o ćwiczenia... grożę palcem! Nie leniwić się tu proszę :P Praca jest do wykonania!
fisia93
4 kwietnia 2017, 13:05OMG daj spokój :D Ja szczupło. Uwaga: celowo stanęłam bokiem bo mam boczki i efekt przodem jeszcze nie jest ten :D Dzisiaj zrobiłam większe pół ćwiczeń bo net padł i potem pojechaliśmy do kontroli Małą. Teraz śpię dosłownie na stojąco, nie wiem czy jakaś zmiana pogody? Po ciąży w ogóle mi się odmieniło, nie dość, że ciało nie jest już te, to jeszcze jestem tak notorycznie zmęczona, a córcia śpi raczej w nocy, po prostu spać mi się chce na stojąco. Nie wiem czy to nie tarczyca. Miałam tarczycę w ciąży - niewielką - dostałam Letrox 50 i do teraz zażywam, w sierpniu do endokrynologa dopiero....
GrubaJa21
4 kwietnia 2017, 13:08Do sierpnia kawał czasu :/ Może warto chociaż zrobić badanie krwi? Tak profilaktycznie. Co do spania: no niestety, z małym dzieciątkiem to tak mamy mają. Ciągle zmęczone. Maluszek podrośnie to będzie lepiej.
fisia93
4 kwietnia 2017, 15:03Miałam wszystko w porządku. To się dzieje już od jakiegoś czasu. Myślałam, że to przez Małą, ale ona czasami śpi w nocy, ja się budzę rano i nadal jestem padnięta.
zarzesamischowana
3 kwietnia 2017, 22:14Szpilki są śliczne <3 Według mnie pasują do tej kiecuszki :) Ja idę na wesele w maju, zostało jakieś 6 tygodni i też mam nadzieję, że w tym czasie jeszcze trochę zrzucę, bo chcę sobie kupić jakąś nową sukienkę. Najlepiej o rozmiar mniejszą :) Także solidaryzuję się z Tobą :)
fisia93
4 kwietnia 2017, 13:01Super! Czyli odchudzamy się razem. :D Dobrze, że pasują, tylko czy na taką kolacje jakby romantyczną tak? Zawsze miałam w głowie, że na takie okazje sukienka dopasowana i eleganckie szpilki.
zarzesamischowana
4 kwietnia 2017, 13:55Razem raźniej :) Od czasu do czasu trzeba się wystroić! Myślę, że sukienka pasuje, czerwień zawsze spoko, zwłaszcza na taką okazję :)
fisia93
4 kwietnia 2017, 15:01Jasne ;) A co z ustami? Czerwone czy zostawić w spokoju? :)
zarzesamischowana
4 kwietnia 2017, 15:32Jeśli masz taki sam odcień szminki, jak sukienki to maluj :) Ja kocham szminki chyba nawet bardziej niż buty, więc jestem mało obiektywna :)
fisia93
4 kwietnia 2017, 15:40Inny, szminka jest pod pomarańcz bardziej - czerwień z domieszką pomarańczy.
zarzesamischowana
4 kwietnia 2017, 21:05Zrób zdjęcie to zobaczymy, czy szminka pasuje do sukienki :)
fisia93
6 kwietnia 2017, 20:58Szminka to Miss Sporty 300, Zrobię zdjęcie jak będę odpicowana :D Ujawnię sie wtedy dopiero haha
zarzesamischowana
7 kwietnia 2017, 08:34No dobrze, pozostaje nam w takim razie czekać na to, aż się ujawnisz :) Ja jestem w trakcie poszukiwania sukienki. Wczoraj widziałam prześliczną, ale niestety nie w moim rozmiarze :/
fisia93
7 kwietnia 2017, 12:10Musisz szukać większej. A nie da się jej jakoś przerobić? Zaraz zaraz bo sobie zapomniałam... Ty idziesz do kogoś na wesele?
zarzesamischowana
7 kwietnia 2017, 23:05Jutro będę w innej galerii to może tam będą większe rozmiary, a jeśli nie to trudno, będę szukać dalej. Tak, idę do znajomych na wesele, za trochę ponad miesiąc.
SzczesliwaByc
3 kwietnia 2017, 10:33Tego samego dnia obchodzimy rocznicę :) Może też muszę pomyśleć, żeby dziecko zostawić u siostry i z mężem poświętować :) A szpilki super - szkoda, że ja nie lubię chodzić w obcasach :P
fisia93
3 kwietnia 2017, 18:05OOO super ;D my raczej pójdziemy na kolację do restauracji. Może powinnaś polubić szpile ;)
SzczesliwaByc
3 kwietnia 2017, 20:06Przy moim wzroście to byłoby wręcz wskazane
fisia93
3 kwietnia 2017, 20:17Jesteś niziutka?
SzczesliwaByc
3 kwietnia 2017, 20:44158
fisia93
3 kwietnia 2017, 20:50Troszkę niziutka ;) Ja mam 165-166 :)
theSnorkMaiden
3 kwietnia 2017, 09:36Fajnie wygladasz. Szpilki zarabiste. Lubie szpilki alr nirlubie w nich chodzic hehehehe ja to wiecznie w adidasach ;)
fisia93
3 kwietnia 2017, 18:04Ja kocham. Nauczona jestem zresztą w szpilkach, więc taka wielkość mi nie przeszkadza :D
aniucha24
2 kwietnia 2017, 18:00Nie wygladasz na 80kg. Buty fajowskie :)
fisia93
2 kwietnia 2017, 18:13Dziękuję :D Takie EKSTRAWAGANCKIE :D
aniucha24
2 kwietnia 2017, 18:17Ja czekam na moje buciki, tylko boje sie ze beda mi noge pogrubiac
fisia93
2 kwietnia 2017, 18:18A jakie to buciki i czemu mają nogę pogrubić?
aniucha24
2 kwietnia 2017, 18:48O jejkuś nie wiem jak tu dodać zdjęcie :(
fisia93
2 kwietnia 2017, 18:53Może wyślij link ;)
aniucha24
2 kwietnia 2017, 19:04https://www.zalando.pl/pier-one-sandaly-na-obcasie-pink-pi911la00-j11.html Takie :)
fisia93
2 kwietnia 2017, 19:09Oczywiście chętnie bym je przygarnęła :D
Marysiazlota
2 kwietnia 2017, 16:33Bardzo ładnie chudniesz, nie widać że 80 kg ważysz...pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki:-)
fisia93
2 kwietnia 2017, 18:13Bardzo dziękuję :) Również pozdrawiam ;)
kirsikka_10kg
2 kwietnia 2017, 15:55Absolutnie nie powiedziałabym, przynajmniej na tym zdjęciu, że ważysz 80kg. Bardzo fajna figura. Z takim zawzięciem wróżę Ci sukces. Pozdrawiam
fisia93
2 kwietnia 2017, 18:12Niestety ważę 80 z kawałkiem :( przyczepiła się do mnie ta 8 i nie chce odejść. Liczę, że jeszcze do czerwca na wesele zrzucę jakieś 5 kg co najmniej :) Również pozdrawiam :)