Trochę inaczej, ale myślę, że lepiej.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z obwodów, bo zeszło tyle samo co w sierpniu, ale z tą różnicą, że w poprzednim miesiącu schudłam ponad kilogram więcej. Więc szczerze wierzę w to, że to ćwiczenia z Martą tak fajnie na mnie podziałały.
Z innych rzeczy:
— przeszłam 258,05 km, czyli średnio 8,6 km dziennie
— spędziłam na aktywności fizycznej 3 341 minut, średnio 111 minut dziennie
— spaliłam 24 613 kcal, średnio 820 dziennie
— spędziłam z Fit & Strong 511 minut, spalając przy tym 4380 kcal
— przeskakałam 18 minut
— przebiegłam 8,4 km
Plan na październik:
Październik również spędzę z Martą z Codziennie Fit i jej planem Fit & Strong, ale podnoszę trochę poziom i robię plan dla początkujących. (Śmiesznie to brzmi — że poprzeczka jest podniesiona, ale wciąż jestem początkująca.)
Oprócz tego robię to, co robiłam do tej pory, czyli spaceruję i biegam, no i może wrócę do skakania na skakance, ale to się zobaczy.
Czy to dziwne, że treningowo jestem już rozplanowana do stycznia przyszłego roku?
Do usłyszenia za miesiąc 💪😁
Agnusia93
1 października 2020, 12:50A może w październiku nowe wyzwanie Marty, które rusza w poniedziałek?
finebyme
1 października 2020, 13:36Myślałam nad tym, ale już dawno sobie zaplanowałam październik, mentalnie się do tego przygotowałam, no i zaczęłam już robić ten plan ze zdjęcia, więc zmiana byłaby najgorszym wyjściem. Ale kto wie, może zrobię Fit jesień w przyszłym miesiącu. Zobaczy się 😊