` Dziś trochę mam pochmurną aurę , ale i tak jest dość ciepło i przyjemnie :D. Oby Wasze prognozy się nie sprawdziły i nie było już ani mrozu, ani śniegu, ani żadnej innej formy zapowiadającej powrót Zimy.
...
Pokusiłam się dziś o zważenie i jestem zadowolona z tego co ujrzałam - 48.6 kg, czyli od poniedziałku spadek o - 0.3 kg :] . Jestem na dobrej drodze, jestem coraz bliżej celu :] . A do tego mam już 18 dzień czystej diety , jaka ja jestem z siebie dumna. Naprawdę okropnie szybko zleciało , niedawno przecież był pierwszy, a tu już niedługo zacznę IV tydzień :D.
...
Mój pośrednik pracy chyba na głowę upadł ! O 13:15 wysłał mi SMS`a żebym przyszła do pracy na godzinę 14:00. Biorąc pod uwagę to że muszę się ogarnąć, przygotować, dojechać , przebrać w ciuchy robocze ... . Chyba w tej firmie sami nieprzytomni pracują. Bo ja tego nie rozumiem , jak tak można robić ? Nie tylko się czeka na sygnał, nie można nic zaplanować, to jeszcze w ostatniej chwili wzywają ;/ . Co ja jestem ? Wafel jakiś ? Że na gwizdnięcie , przybiegnę z wywieszonym językiem i będę za to jeszcze bardzo wdzięczna ? Niedoczekanie moje i ich ! Normalnie śmiech na sali !
Oni to potrafią ciśnienie człowiekowi podnieść.
...
OCZYWIŚCIE do pracy nie poszłam, mi to już lotto, mogę wogóle tam nie chodzić, ja finansowo sobie dam radę :P .
MENU
[9:10] kawa z mlekiem 2 %. , bułka ciemna z ziarnami dyni 85 g. , serek wiejski light 200 g. , dżem wiśniowy 40 g.
[12:00] jogurt Milbona gruszkowo- jabłkowy z ziarnami 250 g. , 2 deseczki żytnie , małe jabłko 129 g.
[15:00] opiekane ziemniaki na ostro 495 g. z ketchupem 20 g.
[] bułka ciemna z ziarnami dyni 80 g. , sałatka ( sałata 71 g. , pomidor 139 g. , ogórek 133 g. , przyprawy )
SUMA : 1340 kcal / 1300 kcal
WAGA : 48.6 kg
...
PS. Coraz mocniej się zastanawiam , żeby zwiększyć limitu i ilości kalorii. Niby tylko 100 kcal więcej , a czuję się o niebo lepiej ;D .
brooklyn2000
7 marca 2013, 19:44Zazdroszcze spadku :))) Bardzo :) ale więcej gratuluję:* z tym pracy związanej i siły..:) A ja dziś inaczej juz mysle. Ja siebie nie poznaje juz;(
fit.heart
7 marca 2013, 18:57skoro czujesz się lepiej przy większym limicie to oczywistym jest, że powinnaś go ciut zwiększyć ;-) a potem może znów przyjdzie wena i siła na niższy limit ^^
.Lussh
7 marca 2013, 17:44wydaje mi się że powinnaś teraz powili zwiększać kalorie , tobie będzie łatwiej a do tego metabolizm od razu się poprawi ;D
Migdal.
7 marca 2013, 15:45gratuluję kochana:*:* a z tą pracą to gościu przesadził...
MonikaP1993
7 marca 2013, 15:07No to ładnie. Nieźle cie załatwił. A jakbyś coś sobie zaplanowała?
sosenka93
7 marca 2013, 14:07Tja... To jest właśnie współczesny rynek pracy. Pracy nie ma, więc każdy za nią goni, więc pracodawca wie, że pracownik nie ma wyjścia jeśli nie chce stracić pracy... Polskie realia, taka smutna prawda. Piękny jadłospis, tak z innej beczki :D Pozdrawiam ;)