Dzisiaj waga pokazała 96kg.
Jakiś spadek jest.
Z ciekawostek - opalałem się:D. Nie wiem, czy i jak wpływa to na tempo przemiany materii, ale generalnie jest mi dobrze:). Zdjęcie z balkonu, na którym miałem 34 st. C (w kwietniu!).
Plus taki, że już się nie wstydzę zdjąć koszulki (brzucha nie ma, na szczęście ja tyję inaczej niż wszyscy - jakoś tak równo, bez pakowania zapowietrzonego bojlera). Minus - po godzinie wszystko szczypie ;P. Lato.