Wczoraj nie udało mi się z lenistwa zrealizować siłowni, ale za to były:
- 40 minut szybkiego marszu po bieżni o nachyleniu 10 st.
- dieta
Wygląda na to, że waga spadać będzie już trwale, jeśli utrzymam rozsądne jedzenie + codzienny ruch :).
Na dzisiaj w planie siłownia właśnie (i tak już muszę, bo 3 dni przerwy), dalej dieta i może jakaś bieżnia:)