I jest fajnie!
Co prawda palą mnie poślady po wczorajszej siłowni, trochę ciężko podnosi mi się ręce do góry ale to nic. Przynajmniej czuję, że coś tam ruszyło!
a jedzenie? No niebo w gębie! Dzisiaj zjadłam pudding kokosowy z malinami na śniadanie - czy może być lepiej? Nie sądzę.
Założyłam nowego Pinteresta. I to było
Bo teraz ile razy tam nie wejdę to bombardują mnie piękne panie w pięknych sukniach ślubnych, naprzemiennie z pięknymi ćwiczącymi paniami i motywującymi hasełkami. Wchodzę tam i wiem po co to robię.
Dziś postawię na rozciąganie, czystą michę, dużo wody i chodzenie ;) Mięśnie muszą odpocząć, to i tak mógł być dla nich spory szok, pewnie dalej zastanawiają się co się stało :D
Semi_
21 lipca 2018, 10:11Uwielbiam pudding :D
aniloratka
19 lipca 2018, 13:13kocham Pinteresta <3