Wszędzie dookoła pokusy. Lody, ciastka,babeczki i inne pyszności. Ale trzeba z tym walczyć. I to robię. A przynajmniej staram się robić
W niedziele podam Wam dokładny mój jadłospis, który do tej pory spiszę w moim małym notesiku :) Oczywiście, wróciłam na rower. Och jak mi tego brakowało.
Pytanie do tych z Was, które mają niewielki staż małżeński.
Jak zmieniło się Wasze życie po ślubie?
Wyrzyk
3 września 2013, 23:31No jak nie ma pokus to najwazniejsze. Czekam na jadłospis :D A co do pytania odnośnie śłubu to się jeszcze nie mogę wypowiedzieć bo jestem przed. Pozdrawiam
gosia2306
3 września 2013, 20:58U mnie w ogóle się nie zmieniło, jesteśmy razem od 15 lat od 12 razem mieszkamy, a od ponad roku jesteśmy małżeństwem :)