Witam Was!
Dzisiaj pierwszy dzień po diecie. I jak wyglądało moje menu?
Śniadanie: 2 kawałki macy żytniej z pomidorkiem
Drugie śniadanie: pół jabłka
Obiad: filet z mintaja z dwoma ziemniakami. Oczywiście nie polane tłuszczem
Podwieczorek: kawka i wafelek. A co, zaszalałam
Kolacja: dwie parówki cielęce, dwie kromki chleba żytniego. Tak to wygląda wg kalkulatora kalorii:
Chyba nie jest aż tak źle?
No i żeby odpokutować tego wafelka, zrobiliśmy z Lubym 6 km na rowerkach. Wkońcu byliśmy sami i spędziliśmy razem czas. Bo ostatnio ciężko z tym