Bardzo lubię jak Ewka za każdym razem na końcu skalpela mówi że jest dumna z nas i tak dalej. Mnie to dość motywuje, bo często robię te ćwiczenia, żeby usłyszeć właśnie takie słowa haha. Waga na stałym poziomie- 54.5 kg. Było trochę mniej ale na dzień kobiet przecież nie odmówiło się przyjemności. Robię drugi tydzień ze skalpelem i dalej się nie poddaję, zobaczymy co dalej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
roogirl
10 marca 2016, 21:30Fajnie, że lubisz aktywność i znalazłaś coś, co sprawia ci przyjemność :)
F16challenge
10 marca 2016, 23:34Faktycznie sprawia mi to przyjemność i się nie męczę. Pisanie postów to też coś co mnie motywuje :)
angelisia69
10 marca 2016, 13:33moze zmien cwiczenia,bo skalpel nie jest zbytnio wymagajacy,a przy tak niskiej wadze bez porzadnego treningu silowego nie zjedziesz w dol i nie wyrobisz sylwetki
F16challenge
10 marca 2016, 18:26na razie widzę efekty, więc będę kontynuowała skalpel. Ale jeśli zacznę przybierać na wadze albo nie zauważę porządnych efektów po miesiącu, to na pewno zmienię :)