Dzisiaj zważyłam się i wyszło mi już 55,3 kilo czyli 0,6 więcej niż wczoraj... Jednak nie poddaję się i wczoraj wytrzymałam 3 minuty więcej z Chodakowską(dla mnie to zawsze jakiś sukces). Nie jem słodyczy,a gdy mam ochotę, chwytam po owocka - zawsze to zdrowsze niż czekolada. Do skalpela dołączyłam również parę ćwiczeń Mel B na brzuch, żeby go trochę wyrzeźbić.
PS dla wiecznie głodnych polecam taki mini przepis na smaczne, proste i długo sycące śniadanie. Chodzi mi o miskę owsianki z żurawiną, kiwi i miodem. Brzmi to dość dziwnie, ale dla mnie to super połączenie. Owsiankę można gotować na mleku lub po prostu zalać wodą. Gotową mieszamy z łyżką stołową miodu( polecam gryczany), dodajemy kiwi pokrojone w kostkę i garstkę suszonej żurawiny ( ewentualnie rodzynek). Takie śniadanie jest zdrowe, pożywne i powinno was trzymać z dala od lodówki na długo
CookiesCake
2 marca 2016, 00:36Dużo czytałam że owsianki na śniadanie są najlepsze, jakoś ja nie mogę się do nich przekonać, będę musiała rozmyślić nad odpowiednimi składnikami żeby mi pasowało ;D
F16challenge
2 marca 2016, 16:53No faktycznie są najlepsze, ale nie warto się zmuszać jak nie smakuje