Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sad


Zawiodłam się. 
Te ćwiczenia, które sobie ulozylam są mega niefajne. Zmeczyłam się najbardziej przy skokach i pajacykach. Zero bolu brzucha, chociaz duzo potu. 
Nie to nie dla mnie. 
Musze dalej szukać czegoś odpowiedniego dla mnie. 
A i jeszcze te ćwiczenia na tylek..
 Zrobiłam jedną partię,bo nie chciało mi się robić tego samego od początku. Zero urozmaicenia..
W nocy nie moglam spac bo myslalam o tam,
 jak zaczne robic te cwiczenia.
A tu mega zwód.
No trudno.. Próbowałam. 
Ciekawe czy beda zakwasy, 
w sumie nie mają po czym być.
 Niezbyt męczace ćwiczenia oprocz skoków. 
Milego wtorku!^^
  • piatek55

    piatek55

    25 lutego 2014, 17:04

    Próbuj dalej, nie ma się co zniechęcać ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.