Zawiodłam się.
Te ćwiczenia, które sobie ulozylam są mega niefajne. Zmeczyłam się najbardziej przy skokach i pajacykach. Zero bolu brzucha, chociaz duzo potu.
Nie to nie dla mnie.
Musze dalej szukać czegoś odpowiedniego dla mnie.
A i jeszcze te ćwiczenia na tylek..
Zrobiłam jedną partię,bo nie chciało mi się robić tego samego od początku. Zero urozmaicenia..
W nocy nie moglam spac bo myslalam o tam,
jak zaczne robic te cwiczenia.
A tu mega zwód.
No trudno.. Próbowałam.
Ciekawe czy beda zakwasy,
w sumie nie mają po czym być.
Niezbyt męczace ćwiczenia oprocz skoków.
Milego wtorku!^^
piatek55
25 lutego 2014, 17:04Próbuj dalej, nie ma się co zniechęcać ;)