nic ponad...
Przejedzone jako tako ale skusiłam się na frytki :/ :/ :/ ...
No i dzisiaj się nasłuchałam od swojego chłopaka o tym, że mam się dobrze, normalnie odżywiać i t d , gdyż zasłabłam dzisiaj w kościele i mnie wyprowadził bo akurat spał u mnie z soboty na niedzielę... Dobranoc Vitalijki :)
Kinieczka
14 lutego 2011, 23:11No właśnie cały czas sie zbieram :) Z tego co widze mało kto wytrwał przez tyle czasu :( Fajnie że mnie jeszcze pamiętasz :)) Pozdrawiam :)