Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szaro, buro i deszczowo....odkrywam nową miłość...


Witajcie skarbeczki!!!

No więc dzisiejsza aura pozostawia wiele do życzenia ale deszcz też był potrzebny. Szkoda tylko że od razu zrobiło się tak strasznie zimno, że trzeba skarpety i bluzy.

Nie pisałam do tej pory, ale odkrywam nowe zamiłowanie, mianowicie pieczenie .
Mimo iż sama nie jadam słodkiego to upodobałam sobie pieczenie i to takie bardziej wymyślne z czego moja rodzina po części się cieszy, ale stwierdzili że ich tuczę, szczególnie mąż ubolewa bo lubi słodkie, a że razem ze mną prowadzi zdrowe odżywianie to trochę mnie hamuje.

Dziś już zrobiłam sałatkę z ogórków do słoików i posprzątałam z M piwnicę, a było co robić. Zeszło nam ponad 2 godziny, a jeszcze jutro trzeba tam zejść. Dobre jest to że teraz mam gdzie składać moje przetwory na zimę.

Menu:
śniadanie: tosty z tuńczykiem i sałatą + pomidor + herbata
II śniadanie: sałatka z porów i pomidora z jogurtem
obiad: risotto z kurczakiem + sałatka
kolacja: ?? + herbata + jogurt

Pozdrawiam!!!!
  • dorciaw1980

    dorciaw1980

    30 lipca 2013, 19:28

    Fajnne hobby :) mam nadzieje, ze pochwalisz sie nam ktoryms ze swoich wypiekow?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.