Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Szaro, ponuro i smutno...


Witajcie kochane!!!

Niestety nadal u nas pogoda paskudna, już nawet humor mam taki jak ona. Nic mi się nie chce, zimno talie że nawet z młodym na spacer nie chce mi się iść. Mam tylko nadzieję że to już niedługo.

Dietowo trzymam się bardzo i liczę na spadek jutro chociaż jak wiecie bardzo popuścilam sobie w weekend i przybrałam, no ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko trzeba się spiąć i może będzie ok.

Niestety przez tą pogodę nie mogę jeździć na rowerze, ale robię codziennie brzuszki i zaczęłam przysiady bo ponoć pomagają.

Miałam dziś małą przygodę, mianowicie nastawiłam sobie wodę na kawkę i jak nie strzeli w czajniku, aż wywaliło mi bezpieczniki w skrzynce, więc ja za telefon i do taty dzwonię, a on mi mówił co mam robić.
Do tego u nas w miejscowości nie ma dziś gazu do 15, więc nie mogę gotować.

Całuski!!!!
  • Sofi1989

    Sofi1989

    23 maja 2013, 13:17

    Ćwicz Kochana a my trzymamy kciuki:*

  • BiBuBa

    BiBuBa

    23 maja 2013, 12:42

    :) Ja tez robie brzuszki i przysiady ale ....uwazaj na kolana przy przysiadach mi cos walneło i do tej pory przeskakuje ;/

  • ania14021994

    ania14021994

    23 maja 2013, 12:41

    U mnie też pogoda straszna :( nic mi się nie chce robić..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.