Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek. Dzień 11


Witam się w ten piękny piątkowy dzień.

U mnie za oknem wiosna i u większości pewnie taka sama pogoda. :D

Cały czas działam. 

Wczoraj aerobic ponad półgodzinny a dzisiaj ok 20 minut lżejszych ćwiczeń, ale zmęczyłam się tak samo.

Trwam przy poniedziałkowym postanowieniu i po południu zero pieczywa. Chyba że się zapominam i jak synkowi daję kanapkę to chcąc nie chcąc dziobnę kawałek.

Dzisiejsze menu ma się następująco.

I śniadanie: 3 kromki żytniego razowego z trzema plasterkami sera zółtego

II śniadanie: pół szklanki mleka z płatkami owsianymi 

Obiad: makaron al dente z twarogiem i cynamonem

Podwieczorek: wędzona makrela (zostało mi w lodówce kawałek)

kolacja: twaróg ze szczypiorkiem i warzywkami.

Kiedyś dużo czytałam na temat tych wszystkich diet i opracowałam sobie sama zasady którymi będę się kierować.

Trzy lata temu pomogły przy diecie. To teraz też muszą.

1. Po pierwsze węglowodany łączymy tylko z białkami,tak samo tłuszcze tylko z białkami. Więc kanapek nie smaruję niczym.

2. Żeby białko mogło się wchłonąć potrzebny jest tłuszcz więc nie kupuję chudych serów tylko półtłuste.

3. Im bliżej końca dnia tym mniej węglowodanów a więcej białka.

4. Dzień zaczynam od szklanki ciepłej wody z sokiem z cytryny.

5. Jak najmniej soli a więcej przypraw typu pieprz, papryka, curry.

6. Porcje nakładam na mały talerzyk, a każdy kęs dokładnie przeżuwam, dzięki temu najadam się mniejszą ilością. 

7. Pięć posiłków w ciągu dnia w równych odstępach czasu, a ostatni najpóźniej o 18.

8. Najważniejsze, dużo wody i innych płynów niesłodzonych.

  • herbatkaana

    herbatkaana

    14 marca 2014, 12:22

    Podkradnę troche tych złotych rad do siebie:) Zawsze to więcej merytorycznej wiedzy:) Trzymam kciuki.

  • agulina30

    agulina30

    14 marca 2014, 11:27

    super zasady! działaj i zdawaj relacje!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.