Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dwudziesty siodmy dzien odchudzania 07.05.2012


Coraz blizej wazenie, coraz blizej wazenie29 dnia sie waze!

kochane chcilam was zapytac o cos...bo mama mi dala goraca czekoae z delecty, a dokaldnie kubek czekoadowy czy cos takiego, i mama mi powiedziala, ze to nei jest zwykla taka czekolada, tylko ona zawiera jakis skladnik, nie wiem jaki, i ze ona nie jest taka kaloryczna jak inne czekolady noi faktycznie tam na opakowaniu czytaam ze wszystko jest odtluszczone, albo pisze ze o niskiej zawatosci tluszczu i tak tam jest 36 netto g, i to ma 71 kcal, a pod spodem w nawiasie jest ze to ok 211 gotowego produktu-1 porcja=151 kca, rozumiem ze to biore pod uwage?

I co myslicie, czy moge takie cos pic czy nie bardzo?Tam spr to ma bardzo malo  cukru...

Ale..jeszcze jedno...ona jest niedobra bez cukru...cukru nie chce uzywac, ae wiem ze mozna sodzik tak?czy to jest sens?on faktycznie ma o wiele mniej kalorii niz zwykly cukier?Dziekuje kochane z gory za odpowiedzi i rady, moje kochaneA jak u was odchudzanko?

  • nowakala

    nowakala

    8 maja 2012, 09:09

    Spróbuj ze słodzikiem. I zerknij czy ma sporo tłuszczu w tabeli: tłuszcze węglowodany białko.

  • Perlit30

    Perlit30

    8 maja 2012, 07:57

    36g to 71kcal to rozumiem, ale dlaczego jedna porcja to nagle 151kcal to nie rozumiem chyba że tą porcję zalewasz mlekiem, bo jeśli zalejesz te swoje 36g woda to dla mnie to nadal będzie 71kcal tyle, że nie w proszku a w postaci płynu/zawiesiny i od czasu do czasu można sobie chyba pozwolić na coś takiego jeśli uwzględni się to w ilości spożywanych kalorii w ciągu dnia. chociaż Twoja kaloryczność posiłków na dzień to dla mnie porcja głodowa i zastanawiam sie czy czasem nie pojawi się potem u Ciebie mega jojo po zakończeniu odchudzania? już pare razy schudłaś, że zazdrosciłam Ci a potem wrciłaś do dawnej wagi (chyba, ze coś pomieszałam). tak czy siak buziaki kochana i miłego dnia

  • dobrawaa

    dobrawaa

    7 maja 2012, 22:53

    Pozwalam ci możesz wypić. Jestem chorobnie zmęczona , no i po co ta cała relaksacja -wyjazdowa. Wcinam właśnie czekoladki , Uwielbiam sobie pozwalać. Jutro jadę do -wampirowni , będe miała krew słodką. Gorąco pozdrawiam -ech.

  • Alexia.

    Alexia.

    7 maja 2012, 19:41

    kochana od czasu do czasu mozesz, ja bym nawet nie zastanawiala sie i pewnie bym juz wypila;p

  • taita

    taita

    7 maja 2012, 18:48

    ja sobie taka golniesz raz na jakiś czas to pewnie tragedii nie będzie, a z cukrem hmmm ma dużo kcal ale jeśli inaczej czekoladka Ci nie pasuje to może raz na jakiś czas .... ja jeśli już stosuję słodzik to tylko w płynie najbardziej mi smakuje

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.