Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ósmy dzień odchudzania 18.04.2012


noi niestety nie moge sie zwazyc na czczo, moja waga odmowila posluszenstwa, nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ratunkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, zjadlam juz sniadanie, czy jak sie zwaze po poludniu to ma sens?bede wiedziala ile tak naprawde waze?

śniadanie:

3 x lekkie pieczywo= 60 kcal

1 x plasterek zółtego sera=35kcal

1 x plasterek szynki= 15kcal

serek danio=168 kcal

herbatka malinowa bez cukru:)

 

Ale jestem zawiedziona,ze nie moge sie zwazyc, chyba baterie padly w wadze, zawsze mam pecha....no coz zwaze sie po poludniu, tylko nie wiem czy to prwidlowe wazenie sie po sniadaniu...bo dotychczas nei bede nic juz jadla...bede tylko po sniadaniu, zwaze sie gdzies po 14.

obiad:

4 kromki chleba tostowego= 260kcal

1x plasterek szynki=15kcal,

 2 plasterki sera zoltego=70kcal

ketchup= 70kcal

Razem:693 kcal

  • czikabombom

    czikabombom

    19 kwietnia 2012, 16:03

    ciekawa jestem ile wskaże waga ;p powodzenia ;))

  • ewelinuss

    ewelinuss

    18 kwietnia 2012, 12:32

    dopiero pierwszy raz bede sie wazyc:)

  • Kompulsywna25

    Kompulsywna25

    18 kwietnia 2012, 12:29

    Po południ to nie będzie miarodajny wynik. Można nawet wypić kilka szklanek wody i na wadze będzie 1 kg więcej.

  • nora21

    nora21

    18 kwietnia 2012, 11:38

    po południu lepiej nie bo przecież już coś zjesz i będzie to mało wiarygodne

  • nowakala

    nowakala

    18 kwietnia 2012, 11:05

    A nie możesz jutro?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.