1. Nowość od Milki czyli Crispello
Cukier, tłuszcze roślinne, odtłuszczone mleko w proszku, tłuszcz kakaowy, serwatka w proszku, mąka pszenna, maltodekstryna, tłuszcz mleczny, miazga kakaowa, śmietanka w proszku(3,0%), emulgatory lecytyna sojowa, E476; pasta z orzechów laskowych, skrobia ziemniaczana, kakao w proszku o obniżonej zawartości tłuszczu, aromaty, olej roślinny, barwnik(beta-karoten), substancje spulchniające(wodorowęglan amonu, wodorowęglan sodu), sól,
* maltodekstryna- jest cukrem prostym, produktem enzymatycznej depolimeryzacji wodnej zawiesiny skrobi ziemniaczanej przeznaczonej do celów spożywczych. Składnik wszelkiego przekładek w wyrobach cukierniczych zabezpieczający je przed twardnieniem i krystalizacją cukrów, przedłuża świeżość wyrobów ciastkarskich i piekarniczych, stabilizuje konsystencję majonezów. Jednym słowem to nic innego jak cukier o innym składzie chemicznym niż ten pospolity:) Ogólnie, nie jest szkodliwy aczkolwiek cukier to zawsze cukier.
* wodorowęglan amonu- jest to nieorganiczny związek chemiczny, pochodzący z grupy wodorowęglanów. Wygląd to białe kryształy, zapachu amoniaku.Stosowany jako substancja spulchniająca, uznany za nieszkodliwy.
2. Słynne Delicje
Syrop glukozowo-fruktozowy, cukier, czekolada 15% (cukier, miazga kakaowa, tłuszcz kakaowy, emulgatory (lecytyna sojowa, E476), aromat), mąka pszenna, jaja, skrobia ziemniaczana, substancja utrzymująca wilgotność (glicerol), olej rzepakowy, regulatory kwasowości (kwas cytrynowy, kwas jabłkowy, cytrynian trisodowy, kwas askorbinowy, zagęszczony sok pomarańczowy i rozdrobniona pomarańcza (0,5%), substancje żelujące (pektyna, guma guar), zagęszczony sok wieloowocowy, aromaty, sól, substancja spulchniająca (wodorowęglan amonu), emulgator E471, maltodekstryna, barwnik (mieszanka karotenów).
Zawiera pszenicę, gluten, jaja, soję. Może zawierać śladowe ilości mleka i orzechów.
* syrop glukozowo- fruktozowy- opisywany przeze mnie już wcześniej, jednak mimo wszystko, chętnie powtórzę żeby informacja nam się utrwaliła. Otrzymywany z kukurydzy, przetworzonej na skrobię kukurydzianą a później na syrop złożony właśnie z glukozy i fruktozy. Substancja ta zastępuje dziś bardzo często cukier. A my- konsumenci ulegamy złudzeniu że skoro w składzie nie widnieje cukier tzn, że produkt jest bezpieczny i dietetyczny. Nic bardziej mylnego. Lepiej odpuścić sobie produkty z tym składnikiem albo przynajmniej je ograniczyć
* E476- Polirycynooleinian poliglicerolu, jakkolwiek to brzmi. A na polski- jest to stabilizator i emulgator, stosowany do łatwiejszego, lepszego i trwalszego mieszania substancji. Stosowany głównie do wyrobu czekolad.
* kwas askorbinowy- organiczny związek z grupy witamin, pochodna glukozy. W żywności stosowany jako przeciwutleniacz, potocznie to witamina C. Kwas askorbinowy nie jest toksyczny aczkolwiek przyjmowany w nadprogramowych ilościach może wywoływać dolegliwości żołądkowe, nudności i biegunki.
* guma guar- polisacharyd o rozgałęzionej budowie, jest bardzo stabilny w szerokim zakresie Ph, zagęszcza i stabilizuje produkty.
3. Jogurt do picia Twist
Mleko pasteryzowane, wsad brzoskwinia-mango (brzoskwinia, mango, cukier, barwnik naturalny: beta-karoten, aromat), syrop glukozowo-fruktozowy, cukier.
Ku mojemu zdziwieniu skład jest ok. Co prawda mamy cukier i syrop glukozowo- fruktozowy czyli podwójną dawkę słodyczy - co może wpływać na kaloryczność produktu. Jednak nie ma masy konserwantów i ulepszaczy. Myślę, że bez problemu możemy sobie pozwolić na wypicie takiego jogurtu. Ale na pewno lepszy byłby naturalny jogurt z dodatkiem owoców. Z doświadczenia wiem, że buteleczka takiego "napoju" to dawka około 300 kcal. A więc sporo. Ocena: Pozytywna
Ser, woda, masło, mleko odtłuszczone w proszku, białka mleka , sole emulgujące: E 339, E 452, sól, barwnik naturalny : beta-karoten.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona gdyż żyłam w przeświadczeniu, że wszelkie sery topione są bardzo złe. Może do najzdrowszych nie należą ale na pewno nie ociekają chemią.
* sól emulgująca- sole sodowe kwasu fosforowego, zapobiegają wysychaniu, regulują kwasowość proszków oraz zapobiegają zbrylaniu się. Zwiększają wydajność przeciwutleniaczy.
5. Deser Bakoma Satino
Mleko pasteryzowane, śmietanka 15%, cukier, substancje zagęszczające: skrobia modyfikowana, skrobia pszenna, karagen, żelatyna spożywcza wieprzowa, mączka chleba świętojańskiego, guma guar, serwatka w proszku, barwnik naturalny: beta-karoten: aromat, substancje emulgujące: E 472c, E473.
To mój ulubiony deser z dzieciństwa. Kochałam najbardziej te o smaku czekoladowym. Proszę - a tutaj taka niemiła niespodzianka. Skład wcale nie zachwyca.
*mączka chleba świętojańskiego- inaczej karob, posiada swój własny numer wśród emulgatorów używanych w artykułach spożywczych - jest to oznaczenie E410. Ale spokojnie -nie każdy emulgator jest szkodliwy, są to stabilizatory i środki konserwujące, które pozwalają żywności utrzymywać dłużej świeżość. Mączka chleba świętojańskiego to naturalny polisacharyd, produkowany z nasion drzewa świętojańskiego, i jest środkiem zagęszczającym i stabilizatorem. Znajduje się w wielu różnych produktach, i nie ma określonego dopuszczalnego dziennego spożycia. W bardzo wysokich stężeniach może powodować wzdęcia, ale nie ma żadnych przeciwwskazań w jego spożyciu.
*E472 c- są to syntetyczne tłuszcze o składzie zbliżonym do naturalnego. Wytwarzane są z glicerolu, kwasów tłuszczowych, głównie pochodzenia roślinnego, z dodatkiem kwasu cytrynowego. Pełnią funkcję emulgatora, stabilizatora i nośnika. Dodawane są do żywności przeznaczonej dla małych dzieci i niemowląt, herbatników, sucharów, a także barwników. Nie określono ich maksymalnej ilości, jaką człowiek może spożyć w ciągu doby.
6. Jogurt Muller
Jogurt (mleko pełne 3,8 % tł., żywe kultury bakterii jogurtowych), oblane czekoladą kulki ryżowe (48% mlecznej czekolady (cukier, mleko pełne w proszku, masło kakaowe, masa kakaowa, serwatka w proszku, emulgator: lecytyna sojowa aromat), 30 % białej czekolady (cukier, masło kakaowe, masa kakaowa, mleko pełne w proszku, serwatka w proszku, emulgator: lecytyna sojowa, aromat), kulki ryżowe (mąka ryżowa, pełnoziarnista mąka pszenna, laktoza, emulgator, lecytyna sojowa, cukier, słód jęczmienny, sól spożywcza, aromat), substancja glazurująca: guma arabska), cukier, syrop glukozowo - fruktozowy, aromat, barwiący koncentrat z roślin(karoten), mielone strąki wanilii. Może zawierać ślady orzechów ziemnych i innych orzechów.
* substancja glazurująca: guma arabska E414- stanowi mieszaninę różnych związków, głównie soli kwasu arabinowego. Ponadto preparat zawiera enzymy utleniające (m.in. oksydazy, peroksydazy), garbniki, cukry oraz wiele innych związków (w mniejszych ilościach).
* lecytyna sojowa- dodatek do produktów spożywczych oznaczony jako E 322 ? jest fosfolipidem, złożonym tłuszczem występującym w świecie zwierzęcym i roślinnym. Obecnie stosowany preparat handlowy pochodzi w dużej mierze z roślin, przeważnie termoutlenianych z kwasami tłuszczowymi (zwierzęcymi) odpadów olejów: ryżowego, sojowego, słonecznikowego lub rzepakowego. Zalicza się go do dodatków powierzchniowo czynnych i emulgatorów oraz przeciwutleniaczy. Dzięki E 322 takie produkty jak kakao łatwiej mieszają się z mlekiem, co ma duże znaczenie przy wytwarzaniu np. czekolady. Lecytyna bywa tez podstawowym składnikiem preparatów wzmacniających, paramedycznych.
Lecytynę sojową można dodawać do mleka w proszku bez dodatków i z dodatkami smakowymi (kawa, kakao, cukier), czekolady, proszku kakaowego, ciast przemysłowych i do śmietanki w proszku ? w ilości praktycznie dowolnej.
Lecytynę (bez nazwy sojowa) można dodawać do chleba, mlecznych cukierków, margaryny, tłuszczów cukierniczych i kuchennych, tłustych mas cukierniczych, mięsnych sosów, lodów, twarogów, maki i przetworów zbożowych (np. makaronów) w ilości 3g/kg.
Nazwa lecytyna sojowa ? oznacza standaryzowany dodatek do żywności. Nigdy nie wiadomo, z czego uzyskano dana lecytynę czy lecytynę sojową. Bo lecytyna sojowa niekoniecznie musi być produkowana z soi. Znaczenie nazwy tego preparatu jest niezwykle mylące. Ale nawet gdy spytamy producenta lub technologa: z czego wyprodukowano lecytynę dodawaną do produktu Pana firmy? i otrzymamy odpowiedź: z soi, nadal nic nie będziemy wiedzieć.
Wniosek: wegetarianie powinni unikać produktów zawierających lecytynę sojową, tak samo jak produktów mających w swym składzie zwykłą lecytynę".
Ku zaskoczeniu, długi skład nie świadczy w tym wypadku źle o produkcie. Na minus działa na pewno duża zawartość lecytyny sojowej, dużo produktów w proszku. Ale nic szkodliwego dla naszego organizmu nie znalazłam. Ocena: Neutralna
A teraz powracając do rzeczywistości! Jaka fatalna dziś pogoda- pada, pochmurno. A na dodatek mam potworne wyrzuty sumienia. Wczoraj nie wytrzymałam i pochłonęłam ogromną czekoladę. Nie wiem co mnie do tego skusiło bo szczerze, nawet nie miałam ochoty na nic słodkiego. Ot- taki impuls. Znów zawaliłam sprawę. Właśnie przez takie chwile słabości moja waga stoi w miejscu. Nic w dół, tylko stoi jak zaczarowana. Widzę, że ubrania lepiej na mnie leżą ale nie daje mi to pocieszenia. Dlatego postanowiłam, że od przyszłego tygodnia powracam w 100 % na Vitalię. Kupię dietę i będę stosowała się w pełni do jadłospisu. Tylko w taki sposób rok temu udało mi się powrócić do mojej wymarzonej wagi. Teraz będzie podobnie- mam wielką motywację. Potrzebuję tylko mądrze ułożonego jadłospisu. Zacznę od poniedziałku bo w ten weekend nic dobrego już nie zdziałam. Będę musiała odejść od regularnych posiłków. Jutro również. Nagromadziło się dużo spraw uczelnianych. Jutro zajęcia w terenie- więc cały dzień poza domem. Jedyny plus jest taki, że będę miała okazję spalić zbędne kalorie:) W piątek pracuję od świtu do nocy- dosłownie. A w weekend wyjeżdżamy na małą wycieczkę w Sudety- a więc też aktywnie.