Hej hej hej! :))
Przede wszystkim, chcę podziękować tym Vitalijkom, które pozostawiły komentarz pod moim ostatnim wpisem. Każdy wzięłam pod uwagę, dziękuję!:) Po za tym może nawet nie macie świadomości, jak pomaga mi chociażby komentarz wsparcia, gratulacji, opinii, motywacji. Jeszcze raz, dziękuję <3
Co do tematu.. Zapraszam Was do przeczytania relacji z mojego nowego pierwszego dnia odchudzania To naprawdę podziałało.. mam nową motywację, a kiedy miałam dołek z powodu wyglądu, pojawiała się myśl: "spokojnie, to dopiero I dzień, na wszystko przyjdzie czas".
Trzymałam dietę, uff.
Co zjadłam:
śn. 4łyżki płatków owsianych + 1 szkl. mleka 2% -->263kcal
przekąska: 4śliwki + garść malin --> 100kcal
obiad: 250g warzyw na patelnię(155kcal) +jabłko (ok.50) --> 205kcal
kolacja: serek wiejski+łyżka słonecznika łuskanego+ łyżka dyni --> 312kcal
przekąska (po treningu): plaster arbuza-->120kcal
razem: równiutkie 1000kcal:)
Najlepsze, że kompletnie nie byłam głodna, musiałam kombinować, żeby mieć więcej kalorii. I wiem, że kolacja miała więcej kalorii niż obiad, ale tak wyszło, po za tym ziarna to zdrowe kalorie
Postanowiłam też zmienić trochę aktywność, ciągły podwójny skalpel etc. wprawiały mnie w monotonię.
Aktywność fizyczna:
*skalpel-40minut
*wyzwanie skakankowe- 2minuty
*3x 5minutowe ćw. na nogi -15min
*trampolina-18minut
*rower-25.5km/75minut
razem ok. : 2h30minut
Cieszę się, że pierwszy dzień mi tak wyszedł. Jestem zadowolona. Bo rzeczywiście, szkoda marnować taką aktywność przesadnym jedzeniem :)
**********************
ach tak, zapomniałabym.. dziś waga wskazała 71.1kg. Nieźle poszalałam.. Ale cóż, to waga "startowa", będzie lepiej! Swoją drogą, to chyba pierwsza taka waga startowa podczas mojego odchudzania
Ta fotka motywuje. Bardzo. Baaardzo! :)
Pozdrawiam i dziękuję za komentarze!
???
Przede wszystkim, chcę podziękować tym Vitalijkom, które pozostawiły komentarz pod moim ostatnim wpisem. Każdy wzięłam pod uwagę, dziękuję!:) Po za tym może nawet nie macie świadomości, jak pomaga mi chociażby komentarz wsparcia, gratulacji, opinii, motywacji. Jeszcze raz, dziękuję <3
Co do tematu.. Zapraszam Was do przeczytania relacji z mojego nowego pierwszego dnia odchudzania To naprawdę podziałało.. mam nową motywację, a kiedy miałam dołek z powodu wyglądu, pojawiała się myśl: "spokojnie, to dopiero I dzień, na wszystko przyjdzie czas".
Trzymałam dietę, uff.
Co zjadłam:
śn. 4łyżki płatków owsianych + 1 szkl. mleka 2% -->263kcal
przekąska: 4śliwki + garść malin --> 100kcal
obiad: 250g warzyw na patelnię(155kcal) +jabłko (ok.50) --> 205kcal
kolacja: serek wiejski+łyżka słonecznika łuskanego+ łyżka dyni --> 312kcal
przekąska (po treningu): plaster arbuza-->120kcal
razem: równiutkie 1000kcal:)
Najlepsze, że kompletnie nie byłam głodna, musiałam kombinować, żeby mieć więcej kalorii. I wiem, że kolacja miała więcej kalorii niż obiad, ale tak wyszło, po za tym ziarna to zdrowe kalorie
Postanowiłam też zmienić trochę aktywność, ciągły podwójny skalpel etc. wprawiały mnie w monotonię.
Aktywność fizyczna:
*skalpel-40minut
*wyzwanie skakankowe- 2minuty
*3x 5minutowe ćw. na nogi -15min
*trampolina-18minut
*rower-25.5km/75minut
razem ok. : 2h30minut
Cieszę się, że pierwszy dzień mi tak wyszedł. Jestem zadowolona. Bo rzeczywiście, szkoda marnować taką aktywność przesadnym jedzeniem :)
**********************
ach tak, zapomniałabym.. dziś waga wskazała 71.1kg. Nieźle poszalałam.. Ale cóż, to waga "startowa", będzie lepiej! Swoją drogą, to chyba pierwsza taka waga startowa podczas mojego odchudzania
Ta fotka motywuje. Bardzo. Baaardzo! :)
Pozdrawiam i dziękuję za komentarze!
???
pina1122
14 sierpnia 2013, 18:54Zmotywowałaś mnie do zakupu skakanki ;-) Ostatnia dziewczyna jest bardzo motywująca .
MusingButterfly
14 sierpnia 2013, 15:54Świetnie zaczelas :)
Aguilerra
13 sierpnia 2013, 22:53Perfekcyjna Pani Odchudzania :)!
polihymnia
13 sierpnia 2013, 22:21gratulacje :) podziwiam za te wszystkie ćwiczenia