Dzis zrobilam trzysta podskoków(skakanka ma licznik)i myslalam ze pluca wypluje spocilam sie przy tym jak mops,a tu jedna z was pisze ze zrobila 2000,kurde szacun,nie wiem jak to zrobila,ale ja jestem z siebie dumna ze chociaz tyle
wytrzymałość i kondycja przychodzi z czasem, mogę Cię zapewnić że od 2000 nikt by nie zaczął, bo by padł na miejscu. Poza tym skok skokowi nierówny- można sobie ledwo co odrywać nogi od podłogi a wystarczy wyżej podnieść kolana i od razu poprzeczka trudności się winduje ;) Także 300 to całkiem niezły wynik, tak trzymaj
Patisonek_89
6 lutego 2014, 20:42To i tak dobrze! Ja może z 10 bym zrobiła ;) za miesiąc bedziesz już spokojnie skakać 2000 :)
angelisia69
6 lutego 2014, 12:22hehe ja od 100 zaczynalam a teraz robie 1000 ;-) spokojnie niedlugo i ty bedziesz wiecej robic.A jakim stylem??Ja lajkonikiem.Powodzonka!
hipcia2014
6 lutego 2014, 12:08No to świetnie !!!
szabadabada
6 lutego 2014, 12:01wytrzymałość i kondycja przychodzi z czasem, mogę Cię zapewnić że od 2000 nikt by nie zaczął, bo by padł na miejscu. Poza tym skok skokowi nierówny- można sobie ledwo co odrywać nogi od podłogi a wystarczy wyżej podnieść kolana i od razu poprzeczka trudności się winduje ;) Także 300 to całkiem niezły wynik, tak trzymaj