Ten tydzień rozpocznę intensywnie.Spotkania rodzinne i kilka dni wolnego skończyły sie tragicznie(oczywiśćie w diecie).Jeszcze urodziny w sobotę u szwagra i szwagierki.NAwet nie miałam odwagi wejść na wagę na , którą wchodzę w piątek rano, aby nie stresować sie za bardzo.Ale jutro ,mam zamiar iść do klubu osiedlowego na zajęcia areobiku. jak wyjdzie zobaczymy! Plany planami a co z realizacją?
Jutro idę po kilku dniach do pracy zobaczymy co tam się będzie działo i czy po nim zechce mi się wyjść Zobaczymy. Jestem dobrej mysli.Drogie Vitalijki nie będę miała tyle czasu co ostanio żeby poczytać wasze pamiętniki i odpisywać na wasze komentarze. Ale jak otworzę kompa w domu , a szczególnie jak mi czas na to pozwoli to do was napiszę.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
izunia2007
5 listopada 2007, 08:45Jak tylko znajdziesz chwilke,napisz koniecznie!
abiks
4 listopada 2007, 20:38