Codziennie od kiedy zaczęłam 'dietę' nic nie robię tylko siedzę na tyłku przed laptopem i oglądam anime,jedyne co mnie chyba ratuje to wieczorne bieganie po 45 minut,po którym wracam do domu cała mokra.Jednak myślę,że to nie wystarczy,dlatego trzeba od jutra więcej się ruszać i mniej siedzieć przed internetem ^-^
Dzisiejsze śniadanie:pół szklanki kasy kuskus(80 kcal) z 2 łyżkami miodu(80 kcal) , kromka pieczywa chrupkiego(25 kcal) z szynką(10 kcal): razem:195 kcal + bułka pszenna 218 kcal
2 śniadanie;zupa pomidorowa(100 kcal) z ryżem(80 kcal)-razem 180 kcal
Obiad:4 placki z cukinii(120 kcal) z domowym ketchupem(40 kcal)-razem 160 kcal
Jak dotąd:535
Wiem,że bardzo mało,ale kiedy nic tylko siedzę to nie jestem przy tym głodna ^-^
Kolacja:Jeszcze nie wiem,mama gotuje szarlotkę więc pewnie potem ją doliczę...
+ Dzisiaj 6 dzień biegania,nie wiem czy są efekty,boję się zmierzyć,jeżeli bym nie widziała efektów to bym straciła cały zapał więc lepiej poczekać do końca wakacji z tym ;)
Szarlotka + 200 kcal jakieś xD
Czyli cały dzień:953 kcal