Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
trzymam się :)

Wróciłam własnie z zumby :)  Trochę kalorii spalonych, które teraz nadrabiam kolacją :) Mogę powiedzieć, że dieta i ćwiczenia idą wzorowo niestety moja waga nie jest dla mnie łaskawa i nie pokazuje żadnego spadku. Co prawda nie czuje sie już taka "luźna i rozmemłana", ale czekam na więcej!!! Czekam na meeega spadek wagowy!!!!

Na dnie szafy znalazłam bańki chińskie, które sobie kiedyś zakupiłam, a które użyłam zaledwie kilka razy- ale teraz używam je 2 razy w tygodniu masując brzuch (może w ten sposób wklęśnie?). Efektów na razie brak tzn brzuch nadal jest :p

Jutro niestety nie dam rady wybrać sie na żadne ćwiczenia, ale czeka mnie mycie okien więc nie będę siedzieć bezczynnie :)

Aaa i jutro kolejne starcie:

waga v ja :)

Trzymajcie kciuki !

  • Lilka29

    Lilka29

    4 kwietnia 2014, 08:46

    dzięki za wsparcie :p napisałam co miałam napisać teraz czekam na wyniki :) ale nie powinno być źle :P mycie okien to też aktywnosc :D mnie czeka za jakieś 2 tyg tuż przed swiętami

  • 1daisy9

    1daisy9

    2 kwietnia 2014, 17:55

    Ja tez planuje rozejrzec sie za szpilkami. Kobiety czuja sie w nich sexy i facetom sie podobaja :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.