głód czuję, głód...
wystarczy, że sobie obiecuje ze ograniczam smakołyki, a już odczuwam głód...
to musi mieć jakieś podłoże psychiczne :)
ok, idę spać.
głód czuję, głód...
wystarczy, że sobie obiecuje ze ograniczam smakołyki, a już odczuwam głód...
to musi mieć jakieś podłoże psychiczne :)
ok, idę spać.
megiagnes
18 października 2013, 23:14też tak mam niestety :(
nicky13
18 października 2013, 23:12Ja w takich chwilach staram się zjeść małe ilości jakiegoś wysokobiałkowego produktu, najłatwiej: serka wiejskiego. Odechciewa mi się jeść, z białkiem na noc nie przytyję i wszystko gra. :)
Landryna321
18 października 2013, 23:07Nie myśl o tym ;D Dasz radę ;) Dobranoc ^^