Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wieści z frontu...


Mieli męża wypisać w środę, ale decyzja była jednak żeby został i nauczył się chodzić o kulach. Co okazało się fikcją. Poza tym, jak oznajmiono, transport medyczny się nie należy i powrót do domu na własną rękę . Gnoje! Babka ,która na dwóch nogach dylała z kulami po korytarzu, czekała na transport medyczny, a mój mąż jedną nogą ma sobie radzić sam. Karygodne!

Wypożyczyłam wózek, bo nie mogłam spać przez te czarne scenariusze, że nie będzie miał jak wejść do bloku i to był strzał w dziesiątkę. Za chiny ludowe nie dałby rady o kulach. Robi mu się słabo kiedy opuszcza w dół chorą nogę, więc w ogóle kiszka i wózek niezbędny. Udogodnienie kibelkowe przypadło mu do gustu, więc jakby wszystko gra.

Za dwa tygodnie ściągnięcie szwów, za pięć tygodni wyjęcie haków. Żadnej ortezy nie dostał. Noga leży tylko na szynie zabandażowana. Mam mu dawać zastrzyki w brzuch/ pikuś, dawałam synowi/ i dostał antybiotyk. Zmiana opatrunku co drugi dzień i noga w górze.

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    18 września 2022, 12:48

    Strasznie ta noga wygląda. Znieczulica w szpitalach. Zdrowia i cierpliwości dla was.

    • eszaa

      eszaa

      18 września 2022, 14:02

      dziękujemy

  • barbra1976

    barbra1976

    18 września 2022, 10:24

    Jak tam? Ustalacie rutynę pomału?

    • eszaa

      eszaa

      18 września 2022, 12:31

      taaaa, najgorsza częśc programu to zastrzyk w brzuch:) nie wiedziałam, ze mój mąz się boi zastrzyków

    • barbra1976

      barbra1976

      18 września 2022, 12:47

      O kurde. Ja se sama myślałam, bo Łoś się bał mi robić 😁. To się dowiadujemy o chłopach po latach.

  • Julka19602

    Julka19602

    16 września 2022, 11:09

    O mamusiu jedyna jak strasznie to wygląda. Życzę by pięknie się goiło. A przed Tobą wyzwanie. Mąż na pewno jest poddenerwowany przez to unieruchomienie. Wytrwalosci w czadie rekonwaloscencji. Pozdrawiam

    • eszaa

      eszaa

      16 września 2022, 11:59

      własnie dzis musiałam wykrzesac pokłady cierpliwosci, a to dopiero początek.

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    16 września 2022, 04:19

    Wygląda to przerażająco. Ale mam nadzieję, że w efekcie będzie dobrze. Trzymajcie się 🥰

    • eszaa

      eszaa

      16 września 2022, 05:55

      dzięki

  • waniliowamufinka

    waniliowamufinka

    15 września 2022, 21:55

    Uprzedzałam, że transportu nie będzie. Ortezy nie można zastosować przy hakach. Mi pokazali w 10 minut jak przejść z łóżka do drzwi i z powrotem. To była "nauka". Gdy znajomy przywiózł mnie pod blok, stanęłam jak wryta, bo co zrobić na schodach, w jakiej kolejności... Tego nie raczyli wspomnieć. Pomijając polerowanie schodów tyłkiem, nauczyłam się sama z internetu, jak chodzić z kulami, kiedy przez 7 miesiecy nie mogłam stanąć na nogę (brak zrostu) i nie mogłam skakać. Okazało się, że wlasciwym sposobem, nie używa się nawet specjalnej siły. Polecam filmik na końcu tego linku, ale i wskazówki http://www.webmagazyn.pl/rehabilitacja-blog/jak-chodzic-o-kulach/

    • eszaa

      eszaa

      16 września 2022, 05:54

      jestes bardzo pomocna, dzieki.I dopiero teraz dociera do mnie co przezywałaś, będąc w dodatku sama. Moze i mąz dałby rade o kulach,gdyby nie problem z cisnieniem w chorej nodze i kazda próba spuszczenia jej w dół, to prawie omdlenie. Mam nadzieje, ze to minie.

    • barbra1976

      barbra1976

      16 września 2022, 08:22

      O! Nie wiedziałam, że są takie filmiki. Mi nawet tego co tobie nie pokazano. Luke z ciekawości później.

    • waniliowamufinka

      waniliowamufinka

      16 września 2022, 10:22

      Najlepsza do zapamiętania wskazówka to, że "zdrowa noga idzie do nieba" (schody do gory), "chora idzie do piekła" (schody w dół"). Reszta na filmiku. Jak to zakodowałam to byłam "wolna" i mogłam wyjść do sklepu po chleb :) Moje słabości i przeprawa z łóżka do łazienki z przystankiem w polowie drogi na rozstawionych po mieszkaniu krzeslach, zadyszce i mokrych plecach, trwało ok. 4 miesięcy. W piątym umiałam zrobić 1 km na dzień 😊

    • waniliowamufinka

      waniliowamufinka

      16 września 2022, 10:25

      Pewnych spraw się nie rozumie, jak się ich nie doświadczy. W problemie urazu proste czynności to zdobywanie gór, a drobna samodzielność cieszy jak medal olimpijski 😊

    • barbra1976

      barbra1976

      18 września 2022, 10:24

      Schodów bałam się panicznie, bałam się wywalić. Ty to w ogóle hiroł, sama, spacery. Mistrzyni.

  • Ta-Zuza

    Ta-Zuza

    15 września 2022, 20:25

    Trzymaj się!

    • eszaa

      eszaa

      15 września 2022, 20:43

      dzięki

  • barbra1976

    barbra1976

    15 września 2022, 20:09

    A tak, u mnie też nie było transportu. Ani żadnej nauki chodzenia o kulach, ale serio, nie wiem, czego by tutaj uczyć. Kibel strzał w dziesiątkę.

    • eszaa

      eszaa

      15 września 2022, 20:42

      próbowałam chodzic o kulach i kurde, nie mam siły skakać na jednej nodze. Mąż też słabeusz i nie daje rady o kulach. Zresztą po kilku dniach leżenia w łóżku jest osłabiony

    • barbra1976

      barbra1976

      16 września 2022, 07:55

      No tak, pomalutku będzie mógł coraz więcej. Spokojnie 😘

  • damradee

    damradee

    15 września 2022, 19:35

    Masakra z tymi niby lekarzami. Mężowi zdrowia a Tobie duuuuzo cierpliwości

    • eszaa

      eszaa

      15 września 2022, 20:43

      oj, dzięki, cierpliwość to aktualnie towar pierwszej potrzeby:)

  • izabela19681

    izabela19681

    15 września 2022, 18:58

    Okropnie to wygląda! Życzę Twojemu mężowi szybkiego dojścia do sprawności.

    • eszaa

      eszaa

      15 września 2022, 20:45

      dziękuję

  • Anankeee

    Anankeee

    15 września 2022, 18:39

    Współczuję😕Trzymaj się🙂

    • eszaa

      eszaa

      15 września 2022, 20:43

      dzięki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.