Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
drastyczne cięcie...


Środki przeczyszczające poszły w ruch. Nigdy takich drastycznych kroków nie podejmowałam, ale na wadze pojawiło sie 71kg (szloch) więc masakra. Nie byłoby płaczu, gdyby nie pierniczki i nutella na kolacje poprzedniego dnia.

Ach mąż i jego zachcianki. Ten to mnie potrafi na manowce sprowadzić... a właściwie to moja słaba silna wola, wrrr.

Poza tym jak już się przeczyszczać/oczyszczać, to i dieta jakaś niecodzienna by sie przydała. Od rana klasycznie kawa, potem dwie jogobelki. I tak sobie pomyślałam, może by tak dzień płynny zrobić? W ramach obiadu ugotowałam budyń z połowy litra mleka. Potem po kolejnej kawie, zrobiłam koktajl z jogurtu nat. grejpfruta, pomarańczy i kiwi. Znów dwie jogobelki i w ramach kolacji dwa jabłka bo już mi się coś do jedzenia chciało. Picia miałam dość, znaczy samej wody mogłoby byc więcej, ale trudno.

Wieczorne posiedzenie przed tv, jak co dzień, z porcją słodkości sobie odpuściłam. Mąż grzeszył, ale jemu to nic nie szkodzi. Ja tylko patrzyłam i przełykałam tęsknie ślinkę:(Nie złamałam się, choć było blisko.

Dzień bez słodyczy, jak dawno już nie, no szok. Można? można :D

Wracając jeszcze do przeczyszczenia... pomysł z forum /jaka stara, taka goopia/, gdzie dziewczyna połknęła 20 tabletek i wołała o ratunek. Nie zazdroszczę, bo ja zamiast dwóch, wzięłam cztery tabletki i efekty były koszmarne. Znaczy nie sam fakt przeczyszczenia/tylko jeden epizod/, który nastąpił sporo później niż przewidywano bo ja strasznie oporna jestem, ale jak już sie zaczęło, to od silnego bólu brzucha, zlewnych potów i strasznej słabości. Jak się zatem musiała czuć dziewczyna po 20 tabletkach? 

Na wadze nazajutrz tylko kilogram mniej, ale dobre i to. 70,0kg ;(

  • Pola789

    Pola789

    22 listopada 2019, 13:30

    Oj, te mężowskie zachcianki! A my jako te wierne żony ulegamy podszeptom... trzeba by przejść kurs asertywności słodyczowej :) Wiem o czym mówię, bo czeka mnie upojny weekend z mężem, który kocha kawę a do kawy oczywiście "coś słodkiego"... Już kupiłam pyszny serniczek :)

    • eszaa

      eszaa

      22 listopada 2019, 16:40

      własnie przechodze taki szybki kurs, i całkiem dobrze mi idzie.Chyba wreszcie mam konkretna motywacje, zeby schudnac, a przynajmniej juz nie przytyć. Nie daj sie:) serniczkowi

  • nitka67

    nitka67

    20 listopada 2019, 20:22

    Na problemy z wc polecam rapchaholin. Stary lek ale skuteczny. Zaparcia to "zasluga" zle funkcjonujacej watroby...

    • eszaa

      eszaa

      20 listopada 2019, 21:06

      dzięki, wypróbuję

  • ssss1

    ssss1

    20 listopada 2019, 18:46

    Tabletki przeczyszczajace rujnuja jelita. Oczywiście straciłaś trochę wody, ale nic tłuszczu. Więcej szkody niż pożytku.

    • eszaa

      eszaa

      20 listopada 2019, 19:57

      raz, nie zawsze, ale byłam juz w totalnej desperacji.Dla mnie wskazanie wagi jest wyznacznikiem wszystkiego:)

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    20 listopada 2019, 18:34

    Zmieniłaś swoją fotkę przy nicku, ze aż Cie nie poznałam:). No i czytam i czytam i nie moge uwierzyć, ze to Ty!! Choc takie menu, gdzie tylko słodkie, choćby w postaci owoców, miewałam b często. Zycze CI, żebyś sie ogarnęła- moze spróbuj więcej jeść normalnego jedzenia- mi często to pomagało. Gdybyśmy najedzona nie ciągnęło mnie to głupot.

    • eszaa

      eszaa

      20 listopada 2019, 19:56

      ogarnę sie ogarnę, siódemka na wadze to dla mnie horror, a to jest konkretna motywacja :) Normalnego żarcia to ja nie jadam, bo bym była jak kuleczka

  • luckaaa

    luckaaa

    20 listopada 2019, 15:50

    Zaraz bedzie 6 z przodu i od razu lepszy humor . 😘

    • eszaa

      eszaa

      20 listopada 2019, 19:53

      oj, tak mi mów ;)

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    20 listopada 2019, 12:28

    Męża z telewizorem, fotelem i słodkościami eksmituj do innego pokoju albo kup sobie osobny telewizor i już :D nie będziesz dostawała ślinotoku, jak on lubi podgryzać wieczorami ;) :)

    • eszaa

      eszaa

      20 listopada 2019, 14:38

      a co zrobić z nutellą, która stoi w kuchni i kusi? kurde, jak zyć :)

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      20 listopada 2019, 14:52

      Zawsze możesz zrobić swoją nutellę z awokado, kakao i banana :)

  • Sofijaaa

    Sofijaaa

    20 listopada 2019, 11:36

    Ja na szczęście żadnych tabletek nigdy nie potrzebowałam i jak na razie nie potrzebuję, dwa a nawet trzy razy dziennie u mnie to norma ;-) Ale aż jestem ciekawa co z tą dziewczyną.

    • eszaa

      eszaa

      20 listopada 2019, 12:18

      ja niestety mam niezmiennie problem i moge po dwa, trzy dni nic nie zrobic i taka to u mnie norma, stąd szukanie pomocy w tabletkach.Ja sie wręcz martwie o te dziewczyne, bo to mogło sie źle skończyć

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.