Po ostrym tygodniu trenowania nadszedł (wcale nie wyczekiwany) czas puszczania bąków i leżenia bębnem do góry ;)
Po wczorajszym treningu udka bolą od ilości przysiadów wykonanych (też ze sztangą).
Wygrałam też swój pierwszy WOD (jejejeje ;)). Zaczynam się w to coraz bardziej wkręcać ;)
Wczorajszy WOD:
- 5 podciągnięć na drążku,
- 10 przysiadów,
- 10 pompek (męskich)
w ciągu 10 minut (tyle rund ile dasz radę). Aha, i oczywiście jest to wersja dla początkujących, bo w przypadku tego sportu jestem na razie na tym etapie ;)
Mam już swoje miejsce na tablicy. Słodko, nie? ;)
ewcia.1234
30 czerwca 2013, 20:42a co to za ćwiczenia? :)
marzena2015
30 czerwca 2013, 09:27Gratuluje! Co to za ćwiczenia WOD i skąd je masz?
ewcia3232
30 czerwca 2013, 09:25hehe.. ja też nie lubię tego dnia gdy muszę odpocząć od ćwiczeń ,ale mus:) Pozdrawiam
ulotna2013
30 czerwca 2013, 08:51Fajnie gratuluje :)