Nie palę już 5 tygodni. Mimo mojego ruchu..zwiększonego o treningi na świeżym powietrzu..siłowni itp...kilka kilogramów na plusie..
Dokładnie 4 więcej :(
88kg to moja waga z soboty...
W weekend było już grzecznie..ale nie do końca i tu sama się bije po łapkach...
Wczoraj do 17-tej też...
...a potem kawałek murzynka (upiekłam na weekend na moje nieszczęście)
...a potem dwa cukierki (galaretka w czekoladzie)...no zostałam szczerze nakarmiona.
I teraz dylemat:
- lepiej palić, chudnąć, nie mieć zachcianek, nie odczuwać głodu nikotynowego, mieć gorszą cerę, wypadające włosy
czy:
- nie palić, przytyć, mieć głód nikotynowy, lepszą cerę i liczyć na to, że włosy zaczną być lepsze?????
Treningi z ostatniego tygodnia:
5 treningów - pięć dni:
10,83km marszu;
45,37 km na rowerze;
Ten tydzień otwarty dziś...
Dziś było tak:
Trzymajcie kciuki za to, żeby moja dupka już nie rosła, buzia była zamknięta na słodkie; dieta wróciła na dobre tory i abym mogła robić więcej kilometrów na rowerze i aby pogoda dopisywała i bateria w telefonie nie padała po godzinie używania endomondo, bo to jest czasami przyczyną szybszego powrotu do domu i ....życzcie jeszcze paru innych rzeczy.
A ja Wam życzę wszystkiego o czym marzycie :)
Pozdrawiam
Marta
izabela19681
18 marca 2015, 21:53Nie palę już ponad rok. Rzuciłam zupełnie bezboleśnie, a paliłam pewnie ponad 20 lat. Waga w normie (może 1-2 kg do przodu tylko). Dopiero po rzuceniu papierosów, wiem jak śmierdzą ludzie palący. I to jest moja motywacja, aby nigdy więcej nie zapalić.
Enchantress
18 marca 2015, 22:00Śmierdzi. ..wiem. Cera po miesiącu ładniejsza. ..
Grubaska.Aneta
18 marca 2015, 21:42Ja sama nie daje rady rzucić tego palenia strasznego chyba za bardzo obawiam się tych skutków ubocznych :/
Enchantress
18 marca 2015, 22:00No właśnie. .skutki uboczne najgorsze.
bashita
18 marca 2015, 16:47Nie palę od 10 lutego I nie mam zamiaru do tego wracać (pomogly mi znane tabletki). Po rzuceniu palenia nie tyłam (ale pilnowałam co jem). Dopiero teraz trochę przybrałam ale dlatego, że na początku jadlam za mało i teraz jak zwiększyłam ilość kalorii to waga odrobinę skoczyła ale już stoi, zastanawia się franca w którą stronę ruszyć To nie brak papierosów tuczy tylko to co wkładasz do buzi. Mnie w chwilach kryzysowych ratuje myśl, że jak zacznę palić to nie będę mogła ćwiczyć bo znowu się zacznie zadyszka i migotanie w sercu, a jak przestanę ćwiczyć to trudniej będzie schudnąć i walczyć o jędrne ciało . Nie poddawaj się, pomyśl ile możesz zyskać nie paląc. A kryzysy przychodzą i odchodzą, z czasem pojawiają się coraz rzadziej (kiedyś codziennie, dziś może raz na dwa tygodnie mam ochotę zapalić). Trzymam kciuki!
Enchantress
18 marca 2015, 18:17Dziękuję za wpis. Wezmę pod uwagę to co napisałaś. Pozdrawiam.
czarnaOwca2014
18 marca 2015, 15:23Moja Droga mój tata zmarl na palenie papieroskow tak mozna powiedziec, zaczelo sie nie winnie rak ploc potem przezuty na mozg watrobe itp niestety nie mial szans. Dbaj wiec o Siebie i przede wszystkim RZUC w cholere to swinstwo! Trudno jesli przytyjesz 2 kg potem to sie unormuje i waga wroci do siebie. Poczatki zawsze sa trudne a palenie w ogole nie potrzebne. Zycze wytrwalosci i powodzenia :)
Enchantress
18 marca 2015, 18:19To juz 4 kilo. Krótkie załamanie i trzeba się pozbierać. pozdrawiam
Wiosna122
18 marca 2015, 14:57Nie pocieszę cię, ale taki przybytek wagi podczas rzucania palenia to standard.., moja mama rzuciła równe 2 miesiące temu i przytyła już ponad 11 kg..., cieszy się że idzie wiosna i będzie mogła "wybiegać" swoje kg, chyba nie znam nikogo kto rzucił palenie i nie przytył. No ale coś za coś! Kilogramy zgubisz a pozbyłaś się tego świństwa
Enchantress
18 marca 2015, 18:20Gratki dla mamy. Przytyje i mam nadzieję schudnąć. Pozdrawiam
Victtory
18 marca 2015, 09:56Nie którym na rzucanie fajek pomagają gumy do żucia :) najważniejsze to czymś się zająć i nie myśleć o tym :)
Enchantress
18 marca 2015, 18:21Tu nawet do palenia nie ciągnie mnie tak jak do jedzenia.
MonikaSeget
18 marca 2015, 06:33Nie palić i obniżyć ryzyko raka płuc... . Brrrrrrrrrrrrrr.... . Trzymam kciuki!!!
Enchantress
18 marca 2015, 09:13Obniżyć ryzyko..wczoraj własnie miałam bardzo złe wieści...z mojej klasy podstawowej zmarły już trzy osoby: rak piersi, rak macicy i rak wątroby.
gudzia
18 marca 2015, 05:53Trzymam kciuki za Twoje marzenia !! Dasz radę nie palić i nie przytyć !! Zobacz ile za Tobą i ile dokonałaś !!
Enchantress
18 marca 2015, 09:11Dam radę, dam radę, dam radę....mantra na dziś :) Miłego dnia.
ana-banana
18 marca 2015, 00:33nie palic!!!!! ja schudlam rzucajac palenie bo sie zaczelam ruszac wiecej, bez zadyszek z plucami pelnymi tlenu! nie pal bo to do niczego nie prowadzi, a smierdzi i za darmo tez nie jest. wrocisz do wagi zobaczysz! powodzenia
Enchantress
18 marca 2015, 09:10Ja cały zeszły rok ruszałam się jak tylko mogłam i nadal to czynię, gorzej jest z utrzymaniem diety...
primavery
17 marca 2015, 22:57gratulacje za rzucenie palenia . No i ku przestrodze- pilnuj sie i ćwicz bo pięknie idzie...da się pogodzić te dwie sprawy
Enchantress
18 marca 2015, 09:07muszę je pogodzić, tylko to tak ciężko idzie....
savelianka
17 marca 2015, 22:45no niestety,jak się rzuci palenie,to raczej się tyję.Chociaz ty nie tyjesz od braku nikotyny,tylko przez mużynki,cukierki")) Żyvczę wytrwałości,waga sie ustabilizuje.
Enchantress
18 marca 2015, 09:03Tak właśnie jest....dziękuję.
Eilleen
17 marca 2015, 22:18Od rzucenia palenia dupa nie rośnie :-) Tyle, że zapewne żeby zastąpić chęć na papierosa to podjadasz Moja ciotka tak miała. Więc najważniejsze żebyś nie podjadała.
Enchantress
18 marca 2015, 09:00Jest tak jak piszesz. Zmniejszenie metabolizmu a zwiększenie podaży cukru w powietrze nie idzie tylko w pośladki. Niestety....
subaruimpreza
17 marca 2015, 21:27Myślę ,że lepiej nie palić i w najlepszym wypadku nie mieć raka płuc ,a w gorszym raka krtani.
callan
17 marca 2015, 22:21Otoz to – brawo!
Enchantress
18 marca 2015, 08:59Dokładnie :)
nataszaaa1987
17 marca 2015, 21:19ja właśnie czytalam opinie o desmoxanie ... kolezanka mi dzis powiedziala ze kupila i nie pali ,,, a palila duzo wiecej niz ja i zastanawiam sie czy to dziala... chyba kupie bo 50 czy 70 zl to nie takie cuda a codziennie srednio paczka to juz spora suma
Enchantress
18 marca 2015, 08:58Desmoxan nie na każdego działa..próbowałam przez kilka dni ale i tak popalałam. Pewnego dnia postanowiłam wypalić fajki z paczki i na tym koniec..i tak się trzymam od 11 lutego. Nie wspomagałam się żadnymi tabletkami, plastrami itp...teraz tylko to samo muszę zrobić z moją dietą. Powodzenia.
kinnkaa
17 marca 2015, 21:19nie pale 3 tyg jestem na scislej diecie i .. zajrzyj jutro n moj pamietnik to zobaczysz jaki mam spadek... dla chciacego nic trudnego. zdecydowanie lepiej jest nie palic!!:)
Enchantress
18 marca 2015, 08:15Koniecznie muszę do Ciebie zajrzeć i również przejść do ścisłej diety :)
kinnkaa
18 marca 2015, 08:22zaprzyj się nogami i rękoma a naprwde będziesz z siebie dumna:)) papierochy sa bleeee:)
Enchantress
18 marca 2015, 08:56Dziękuję za przyjęcie do grona znajomych :)
kachna_grubachna
17 marca 2015, 21:17ja rzucałam 2 razy za pierwszym razem nie paliłam z 3 lata teraz znowu jest 3 i nie żałuje... jestem grubiutka ale przynajmniej ładnie pachne :)
Enchantress
18 marca 2015, 08:14Rozbroiłaś mnie z tym zapachem. Fakt - rzeczy, ja i moja skóra nie śmierdzą już tak bardzo...Dziękuję :)
HelloPomello
17 marca 2015, 19:56Ja rzuciłam palenie 9 lat temu i nie przytyłam nic. Mam lepszą cerę , włosy, lepiej wszystko smakuje.
Enchantress
18 marca 2015, 08:12Szczęściara ;) Fajnie, że nie utyłaś. Gratuluję. Ja sobie zdaję sprawę z tego, że mam ogromne tendencje do tycia a jednak sięgam po te zakazane...ech...
plimka
17 marca 2015, 19:24ja rzuciłam 2 stycznia i szczerze mówiąc przytyłam dobre 7 kg w miesiąc :/:/ coraz mniej mnie ciągnie ale... ciągnie :)
Enchantress
18 marca 2015, 08:10Trzymam kciuki abyś nie zaczęła palić ponownie. Zrzucimy to, niewiem kiedy i niewiem jak ale zrzucimy!!! Powodzenia
katy-waity
17 marca 2015, 19:15bo to jest to co zawsze uwazalam (z autopsji) mozna trenowac, biegac, na silke chodzic, a gdy nie ma diety nie ma efektow..
Enchantress
18 marca 2015, 08:09Właśnie mam tak samo. Wiem o tym doskonale. Latam, biega, ćwiczę, jeżdżę rowerem - ruch prawie codziennie ale jak diety brak to i z wagi nic nie leci...
Kasia3168
17 marca 2015, 17:45Martus ja bym wybrala te opcje o niepaleniu...trudno brakuje nikotyny to i tez jesc sie chce bo organizm domaga sie swojego czyli fajek a przez to ze dostaje slodkie a nie nikotyne to sie tyje mimo ruchu.Jednak wierze w ciebie i dasz rade. Teraz przed nami maja byc sloneczne i cieple dni wiec na ruch na pewno znajdzie sie czas. A moze zmiana telefonu na nowy okaze sie najlepsza alternatywa dla twoich cwiczen na zwiezym powietrzu co by dluzej spalac tluszczyk na rowerku? Tak czy siek zycze wszystkiego najlepszego w dalszej walce o piekna sylwetke i cialo. Trzymaj sie i nie pal. Szkoda tych tygodni na kolejna fajke. pozdrawiam zerdecznie
Enchantress
17 marca 2015, 18:07Kasieńko właśnie muszę zaopatrzyć się w lepszy aparat. Ten który mam teraz odkupiłam lekko używany...niestety bateria jest za słaba...U mnie świeci piękne słoneczko i mogę już wybierać się w dalsze trasy.