Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bieg numer 4 :)


Mroźno niesamowicie...myślałam, że nie skuszę się na "wybieganie". Ale tak mnie motywujecie swoimi wpisami, radami, podesłanymi linkami i trzymaniem kciuków, że nie ma przebacz :)

Biegło się super. W domu doćwiczyłam do pół godziny, porozciągałam się a potem jeszcze pobiegłam ze 400 metrów bo rodzice zaprosili na sałatkę warzywną i ciepłą herbatę. 

Na termometrze 2 stopnie...na plusie jeszcze :) 

Zgadnijcie co jutro mam zamiar zrobić o 7:30 rano?

Miłego wieczoru

Marta

  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    26 października 2014, 22:24

    kibicuję! :-)

    • Enchantress

      Enchantress

      26 października 2014, 22:56

      Dziękuję :)

  • Ebek79

    Ebek79

    26 października 2014, 10:46

    Biegałaś rano? U nas było coś na minusie, bo trawa bielutka.

  • Magga74

    Magga74

    26 października 2014, 09:59

    Biegać rano? Ty potrafisz:) Powodzenia !!!!!

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    26 października 2014, 00:48

    Twardzielka:)!

    • Enchantress

      Enchantress

      26 października 2014, 06:54

      Dziękuję :) Staram się :) Miłej niedzieli.

  • cynamonowy44

    cynamonowy44

    25 października 2014, 21:02

    jutro o 7.30 oczywiście bieg :) no podziwiać można, bo zimno okropne z rana

  • mroowa...

    mroowa...

    25 października 2014, 20:37

    Wow:)))) Pięknie!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.