Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:) ;(

ja sobie odpuściłam nerwowe sytuacje!!! Tobie też tak radzę!!!

Halo, halo. Nie chcę słyszeć o żadnym zajadaniu. Zapijaj wodą stres :)

więcej ważysz, bo ćwiczysz;))Kochana mięśnie swoje ważą!i proszę tu się nie zniechęcać!!:)))

dasz radę :* E.

Pozdrawiam cieplo kochana,nie denerwuj sie tak bardzo,mimo wszystko bardzo dobrze Ci idzie:))))

Nie przejmuj się ,waga w końcu się podda :) i Ty wygrasz tą bitwę :). Pozdrawiam.

takie zajadanie stresu powoduje jeszcze większy stress,,siłownia naa stressa-ale ty to wiesz:) Miłego dnia!

Podziwiam za opanowanie :) ja bym nie dała rady poprzestac na dwóch paskach;)

Nie stresuj się tak a waga ruszy zobaczysz ;-)

Kochana a co to za nerwy?Wracaj do diety i już,migusiem!!!!A gorzka czekolada nie zaszkodzi,jest bardzo zdrowa i wręcz zalecana nawet na diecie.

Praca Cię wkurza, czy waga? Dużo ćwiczysz, może masy mięśniowej Ci "przyrosło"? Pozdrawiam. Równie wnerwiona, ale z innych powodów M.!!!

Organizm odczuwa zimno i się broni,odkłada,może więcej wody,to ruszy:) Powodzenia:)

Taka stresująca ta praca? Życzę Ci spokojnego dnia:)