Ogólnie nie wiem w co mam ręce włożyć. Jednak staram się ograniczać z jedzeniem. Wieczorami jestem głodna, ale nie jest źle. I miłe jest to uczucie głodu. Tylko żeby mnie ktoś jeszcze zmusił do regularnych ćwiczeń. A tak mi się nie chce...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
TWEETY6711
11 lutego 2014, 13:12U mnie też z ćwiczeniami na bakier. położę się czasem na dywanie pomacham nogami i na tym koniec. Ale wiosna tuż tuż i zaczynam spacery! Pozdrowionka - nie tycie to też sukces :)