Dzisiejszy trening już za mną :) dzisiaj przebrnęłam przez skalpel II
Bardzo lubię ten trening, ponieważ ćwiczenia wykonuje się z pomocą krzesła. A dla mnie to jest super rozwiązanie bo mogę ćwiczyć w kuchni od samego rana i nikomu nie przeszkadzam :)
Pot ze mnie leciał, ale cały czas mam przed oczami sukienkę, którą wybrałam na ślub :)
Mam miesiąc na to, żeby poprawić swój wygląd i mam nadzieję, że dam radę.
Wiadomo, że nic samo nie przychodzi, więc będę uparcie pracować nad sobą, oby nie opuściła mnie moja motywacja ;-)
Oczywiście oprócz treningów zmieniłam sposób żywienia na zdrowszy, mniej przetworzony z dużą ilością warzyw i owoców
livealittle
24 czerwca 2014, 08:38trzymam kciuki, dasz rade :*!
EmiliaW1985
25 czerwca 2014, 07:35Dziękuje za wsparcie :) bo nie jest lekko