Nie wiem jak to się stało ale dodawałam wpis z telefonu i dodała się 1/10 całości.... Tak więc edytuję....
Pierwsze i II śniadanko juz za mną
Twarożek wiejski ze szczypiorkiem oraz buła.
Na II śniadanko zrobiłam sobie koktajl z arbuza, truskawki i mięty ( tak mi smakuje, że łoję go już chyba 3 dzień z rzędu :))
Na obiad był grilowany łosiek z fasolką szparagową i pieczonymi pyrkami.
A na kolację ( jadłam ją koło 23, zaraz po siłowni) kromka ciemnego chleba z pomidorami.
angelisia69
2 lipca 2016, 13:24ten koktajl wyglada mega orzezwiajaco ;-) i sliczny kolorek ma