Cześć Wam!!!
Dawno nie pisałam, ale pochłonęły mnie obowiązki... poprzedni tydzień tak szybko zleciał, że szok. Treningi wykonane w 100 % dieta również, ale nadeszła wredna małpa więc waga stoi dobrze jej radzę aby już po zaczęła współpracować, bo jak nie to ją rozkręcę na części, oby te groźby podziałały Poza tym za tydzień wizyta u p. dietetyk, a jej waga jest naprawdę bezlitosna i nic się przed nią nie ukryje Martwi mnie trochę to, że jednak trochę za wolno chudnę, p. dietetyk mnie uspakaja i tłumaczy, że to może być jeszcze efekt poprzedniej diety i że jak tak dalej będzie szło, a raczej nie szło, to ma nowy plan działania... Trochę to wszystko niesprawiedliwe, bo trzymam się diety i ćwiczeń na 100%, a kilogramy nie współpracują. Czasami mamo ochotę tym wszystkim pierdzielnąć, ale nie dam się... chce osiągnąć swój cel i zrobię to do cholery!!! Dobra dość tych żali...
W sobotę byłam w kinie na Listach do M 2.. Osobiście ta część również mi się podobała, uśmiałam się, trochę wzruszyłam Przy okazji widziałam zwiastuny dwóch filmów, które całkiem nieźle się zapowiadają, czekam na premiery
Był ktoś z Was na ostatniej części Igrzysk Śmierci?? Jakie wrażenia??
Nie mam dzisiaj weny więc uciekam Życzę Wam miłego dnia i oby Was wiatr nie porwał
angelisia69
30 listopada 2015, 16:50ja sie nie moge Star Wars doczekac, a Igrzysk jeszcze nie ogladalam ale chetnie obejrze bo wczesniejsze czesci mi sie podobaly i ksiazka tez ;-)
Emi899
30 listopada 2015, 17:34Ooo tak też już się nie mogę doczekać:D ale 18 grudnia już blisko;)