Hejka! Jak tam mija dzionek? U mnie standardowo, wróciłam z pracy, obiad zaliczyłam, zaraz ide biegać. Myślę machnąć godzinkę.)
Z jedzeniem tak różnie, dzisiaj znowu mnie refluks mordował-po serku wiejskim -to jakaś kpina bez nabiału nie wyobrażam sobie życia. Jak tak dalej pójdzie zacznę żyć o suchym chlebie i widzie no i bieganiu hahaha....
Nie wiem co jest od dosyć długiego czasu mam tak ze jak chce mi się jeść, (zanim w ogóle zacznie mnie ssać w żołądku), to zaczynają mi sie trząść ręce, w ogóle cała zaczynam sie dygotać. Zjem i wszystko znika. To pewnie oznaka spadającego cukru. Nie fajne to uczucie. Ma tak któraś z Was?
Anka0511
30 kwietnia 2016, 10:57Pierwszy raz slysze ....ja tak nie mam
bilmece
29 kwietnia 2016, 18:58Hmm, niczego takie nie zaobserwowalm u siebie, ale moze to i dlatego, ze ja praktycznie ciagle cos mam w buzi, no moze nie ciagle,ale co 3h cos zawsze wszamie. Moj C. ma podobne problemy co i Ty- coprawda nie z trzesieniem sie ale z tym refluxem- juz podejrzewa u siebie jakies wrzody zoladkowe. Udanego weekednu!
emcia.emilia
29 kwietnia 2016, 20:56A ja myślałam ze to normalne jest jak cukier spada, z tym ze kiedyś tak nie miałam. Jak długo ma ten problem ,a tym bardziej nic w tym kierunku nie robi to jak najbardziej wrzodów się mozna nabawić. pogon go do lekarza.
dorotamala02
29 kwietnia 2016, 18:58Zbadaj poziom cukru,z tym nie ma żartów!Może to być wynik źle zbilansowanego jedzenia,a za wysoki lub za niski cukier uszkadza mózg.