Od dawna planowałam zacząć pisać pamiętnik na Vitalii. Jak widać bez sukcesów 😉
Moje życie jest nudne. Pracuję jako księgowa, weekendowo studiuję finanse i rachunkowość - wszystko przed komputerem, siedzący tryb życia.
Przytyłam około 10 kg, wszystko się zaczęło gdy skończył się WF w szkole. 🙂
Były już większe sukcesy, ale jak widać nie na dłuższą metę...
Dzisiaj po kolejnym ataku niekontrolowanego pożerania wszystkiego co się nawinie stwierdziłam, że czas zacząć od nowa.
Co śmieszniejsze, dietę mam wykupioną, ale z niej nie korzystam. 😁
Jeżeli ktoś miałby ochotę popisać i potrzebuje motywacji, zapraszam na priv. 😉
Z chęcią dołączyłabym do grupy wsparcia, jedyny warunek - musi być aktywna, jeżeli taką macie odezwijcie się.
Nic tak nie motywuje jak sukcesy innych. 😍
Janzja
30 maja 2021, 17:57Mirin prowadzi zakmnieta, w miare aktywna grupe - mozesz do niej napisac :). Ja z diety Vitalii dorywczo korzystam. A na brak wfu w dzisiejszych czasach odkrylam, ze trzeba samej wf sobie ogarniac - mi podchodza zajecia na miescie na silowniach i ciesze sie, ze znow wszystko otwarte. Powodzenia i owocnego prowadzenia pamietnika :)
Mirin
29 maja 2021, 21:58Odzywam się z grupą Razem ku zdrowiu i kondycji. Zapraszamy, piszemy codziennie i mamy różne wspolne wyzwania
Berbla12
29 maja 2021, 15:43Powodzenia 🤗