Dzień ciężki,bo dużo pracy.Dzięki temu nie myślę o jedzeniu.Po powrocie do domu krótki odpoczynek i zabrałam się za swoje zaplanowane zajęcia.Znów działałam w kuchni.Dzisiaj piekłam pasztet i szyneczkę wieprzowa.To wszystko na przyjazd moich dzieci.Zawsze chętnie zabierają ze sobą wałówkę od rodziców.Robiłam też ciasto o wdzięcznej nazwie Maxi King.Oczywiście przepis wyszukany w internecie.Ciasto ciekawe z migdałowa nuta likieru Amaretto.Ja łasuch nie mogłam powstrzymać się od oblizywania kremu.Wiem,że od tego nie przytyję ale wkurza mnie moja niekonsekwencja i słabiutka wola.Zauważyłam u siebie dziwne zachowanie.Gdy tylko zaczynam pilnować swojej diety to mam manie gotowania ,pieczenia.Mój mąż n ie jest w stania wszystkiego zjeść a ja mogę tak bez końca kucharzyćJeśli chodzi o dzisiejszą dietę to tak jak wcześniej wspomniałam było ok.Jutro znów będę szalała w kuchni-rodzinny obiad HURAAA
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
alicja205
22 stycznia 2015, 09:40Mam tak samo :-) Im bardziej jestem na diecie tym więcej gotuję rodzince. Dobrze, że nie tylko ja.. ;-)
Dana40
12 stycznia 2015, 14:32Taka zależność niestety, ale podziwiam,że tylko oblizałaś :)))
brugmansja
11 stycznia 2015, 22:56To takie psikusy naszego umysłu. U mnie podobnie, gdy już od jutra mam się odchudzać - to dzisiaj zjem dwa razy więcej niż zwykle. Może za dużo o tym jedzeniu myślimy.
Paczuszek45
11 stycznia 2015, 12:08Ja miałam podobnie ,ale teraz chcę to zmienić i nie przebywać w kuchni dłużej niż to konieczne .Zobaczę czy mi się uda i jakie będą efekty ;-)
ewakatarzyna
11 stycznia 2015, 11:07Ja na diecie namiętnie czytam przepisy kulinarne w necie. I tak się katuję.
iesz4
10 stycznia 2015, 20:56Eluniu ja mam tą mam przypadłość,kiedy odchudzam się mam wene na gotowanie:)
elzbieta.koluszki
10 stycznia 2015, 21:47ha ,ha o to Ci dopiero .Myślałam,że tylko mnie tak bierze!Pozdrawiam