Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
w biegu


Tak jak przewidziałam ,wariacki tydzień.Dużo pracy i zupełny brak czasu.Wstaję bardzo wcześnie (ok.3.00) i przez cały dzień chodzę nieprzytomna,no ale tak jest zawsze przed świętami w moim biznesie.Jem dziwacznie,staram się nie jeść nic zakazanego.Czasami jednak coś tam wyląduje w mojej paszczy.O jakichkolwiek ćwiczeniach nie ma nawet mowy.Na szczęście waga jest ok.,nawet niewielki spadek.Chwila odpoczynku i dalej do pracy

  • irena.53

    irena.53

    16 kwietnia 2014, 19:53

    O Boże, co za barbarzyńskie życie ! Mniemam, ze to tylko przejściowe wstawanie takie ?... Życze dużo odpoczynku I radości - Irena

  • moderno

    moderno

    15 kwietnia 2014, 07:06

    Mam nadzieję , że chociaż w święta trochę odeśpisz. Pozdrowionka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.